Jakoś przy okazji tzw. jednoczenia się prawicy wpadło nam w ucho, że jej ceną było „oddanie miejsc w Sejmie”. Jak rozumiemy w przyszłym Sejmie, po kolejnych wyborach poprzez fakt umieszczenia na listach, na odpowiednich miejscach wybrańców z puli dotychczasowych sierot po partiach „podprogowych”. I zawsze...