Pomnik światła to nazistowski pomysł.
21/05/2011
448 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
To będzie badanie na próbie ok. 1000 osób – tłumaczy Gronkiewicz-Waltz.
Projekt budowy pomnika światła kojarzy się z koncepcją nazistowskiego architekta Alberta Speera.
Chodzi o projekt “Katedra Światła”, przygotowany przez architekta Hitlera, który składał się ze stu trzydziestu reflektorów przeciwlotniczych skierowanych w niebo.
Projekt pomnika światła, czyli rozmieszczenia przed Pałacem Prezydenckim 96 reflektorów, to prezentacja architekta Pawła Szychalskiego, który ściśle współpracował z całkiem nieznajomymi ludźmi z jednego z portali społecznościowych.
Symbolizowałby katastrofę smoleńską w widoku widzianym z powietrza a jednocześnie nie kolidowałby z układem architektonicznym i zaleceniom Konserwatora Zabytków.
Bardzo krytycznie do tego pomysłu ustosunkowała się prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz i to właśnie ona porównała ten pomysł do projektu Hitlera.
Projekt tego pomnika może wydawać się kontrowersyjny, ale czy nie ma tu osobistego nastawienia pani prezydent do wszystkiego, co ma upamiętniać katastrofę smoleńską? Porównanie przez panią prezydent jest nad wyraz śmieszne gdyż wiele obecnie wdrażanych projektów w całej Europie zrodziło się jeszcze w hitlerowskich Niemczech.
Hanna Gronkiewicz-Waltz przyznała po raz kolejny, że jej zdaniem wystarczającym upamiętnieniem ofiar jest pomnik na Powązkach.
Zapowiedziała również, że jeszcze w maju odbędzie się referendum ws. upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej w centrum Warszawy.
To będzie badanie na próbie ok. 1000 osób – tłumaczy Gronkiewicz-Waltz.
Czy oby będzie rzetelnie przeprowadzone, czy w znany nam wszystkim sprawdzony sposób obecnie rządzących polityków?
Pozdrawiam.