Bez kategorii
Like

Matka Boża do Polaków! -23 luty 2011

24/02/2011
367 Wyświetlenia
0 Komentarze
7 minut czytania
no-cover

  23 luty 2011   Matka Boża ukazała się cała w jasności i pełna majestatu.   MATKABOŻA: W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Pisz, człowiecze. Moje kochane ziemskie dzieci, przychodzę do was z polecenia Bożego, aby umocnić waszą wiarę i waszą nadzieję w tych trudnych dniach próby i doświadczenia. Nie lękajcie się niczego, ponieważ Miłość Boża ogarnia tych, którzy trwają przy Nim. Wiem, że teraz doświadczacie wielu prób, lecz musicie pamiętać, że to jest czas walki i zmagania. Jeśli oczekujecie zwycięstwa i Tryumfu Mojego Niepokalanego Serca, to musicie wytrwać przy krzyżu Mojego Boskiego Syna. Bądźcie wytrwali we wszystkim, czego doświadczacie od Boga.            Nadchodzi czas wielkiej próby i wielkiego doświadczenia dla całej ludzkości. To wszystko jest konsekwencją ludzkiej pychy […]

0


 

23 luty 2011

 

Matka Boża ukazała się cała w jasności i pełna majestatu.

 

MATKABOŻA: W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Pisz, człowiecze.

Moje kochane ziemskie dzieci, przychodzę do was z polecenia Bożego, aby umocnić waszą wiarę i waszą nadzieję w tych trudnych dniach próby i doświadczenia. Nie lękajcie się niczego, ponieważ Miłość Boża ogarnia tych, którzy trwają przy Nim. Wiem, że teraz doświadczacie wielu prób, lecz musicie pamiętać, że to jest czas walki i zmagania. Jeśli oczekujecie zwycięstwa i Tryumfu Mojego Niepokalanego Serca, to musicie wytrwać przy krzyżu Mojego Boskiego Syna. Bądźcie wytrwali we wszystkim, czego doświadczacie od Boga.

           Nadchodzi czas wielkiej próby i wielkiego doświadczenia dla całej ludzkości. To wszystko jest konsekwencją ludzkiej pychy i odejścia od Bożych praw. Każdą waszą słabość, każdy wasz grzech wykorzystuje diabeł przeciwko wam, aby was jeszcze bardziej pogrążyć w waszym uporze. Kochane dzieci! Jakże boli nas wasza obojętność na Bożą Miłość i na Jego ogromne Miłosierdzie. To, co tak bardzo rani Najświętsze Serce Mojego Boskiego Syna, to obojętność i brak ufności w Jego Miłosierdzie. Nie potraficie wykorzystać tego czasu łaski dla własnego nawrócenia, ponieważ nie wierzycie w Miłosierdzie Boże. Musicie jednak zdać sobie sprawę, że ten czas Miłosierdzia skończy się i zostanie objawiona światu rzeczywistość sprawiedliwości Bożej. Właśnie teraz ten czas Miłosierdzia poprzedza czas sprawiedliwego sądu, który ma się dokonać nad światem.

           Miłosierdzie Boże przejawia się w tym czasie poprzez milczenie Boga, poprzez Jego cierpliwość, ale także poprzez znaki w przyrodzie i poprzez wydarzenia, które są dopiero początkiem tego, co musi nadejść, jeśli się nie nawrócicie. Jesteście teraz świadkami – w pełnym tego słowa znaczeniu – czasu i miejsca wypełnienia się proroctw. Z jednej strony czeka mieszkańców ziemi głęboki kryzys ekonomiczny i gospodarczy, gdzie materialne rzeczy stracą na swojej wartości a nieurodzaj i kataklizmy dopełnią ten stan, a z drugiej strony prześladowanie i upokorzenie wyznawców Mojego Boskiego Syna przez tych, którzy fanatycznie oddali się fałszywemu prorokowi. W centrum historii zbawienia pozostaje jeszcze Kościół Mojego Boskiego Syna, o którego szaty rzucane są losy i sam stanął w obliczu tej duchowej walki atakowany przez wrogów zewnątrz i wewnątrz.

           Jestem zatroskana o was, Moje kochane ziemskie dzieci, tak samo jak troszczyłam się o Mojego Boskiego Syna. Pomimo tego, iż znałam proroctwo Symeona, że Moją duszę miecz przeniknie, nie zawahałam się, by być blisko Mojego Boskiego Syna na Golgocie. Podobnie i teraz nie opuszczę was w tym czasie wielkiej próby. Nie zostawię was samych, gdy widzę jak wielkie jest zagrożenie dla dusz, które w swojej zatwardziałości pozostają zimne i obojętne wobec znaków Miłosierdzia Bożego. Gdy Mój Syn wypowiadał na krzyżu słowa „Pragnę”, myślałam wtedy razem z Nim o Jego Woli uratowania jak największej ilości dusz. Pragnęłam niczego innego jak tylko tego, co On pragnie.

Tak i teraz przychodzę do was, upominam was, ostrzegam przed niebezpieczeństwami, proszę o modlitwę, o wasze nawrócenie, ponieważ chcę zgromadzić was w Moim Niepokalanym Sercu i ofiarować wszystkich Mojemu Synowi.  Co więcej, Moje kochane dzieci, Ja chcę wam przynieść i ofiarować na nowo Mojego Boskiego Syna, abyście w nim odnaleźli źródło waszego zbawienia i prawdziwego pokoju. Moja matczyna rola nie ogranicza się tylko na przyjmowaniu, lecz także na dawaniu. Nie zatrzymałam Jezusa dla siebie, lecz dałam Go całemu światu, aby każdy, kto w Niego uwierzy przyjął Go i dał świadectwo wiary. Ci, którzy przyjęli Moje Macierzyństwo, oddali się Mojemu Sercu jako prawdziwe dzieci i pielęgnują to dziecięctwo, są prawdziwie dziećmi Bożymi. I chociaż znoszą trudy i prześladowania, to wiernie trwają przy krzyżu Mojego Boskiego Syna, bo doskonale wiedzą, że Moje macierzyństwo względem Kościoła i całej ludzkości zrodziło się pod krzyżem zbawienia.

           Moje prawdziwe potomstwo nie ma się czego lękać, bo nie dosięgnie ich paszcza smoka – starego węża, gdyż w każdej sytuacji będą napełnieni duchem prawdy i męstwa.

           Rozważajcie Moje słowa! Nie komentujcie waszym rozumem, lecz światłem Ducha Świętego, który udzieli wam rady w każdej sytuacji i w każdym czasie. Kocham was bardzo i błogosławię wam. Dziękuję, że przyjęliście Moje słowa do waszych serc. W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.

 


[Osoba przekazująca poniższe orędzie oświadcza, że z jego opublikowaniem nie zamierza uprzedzać osądu kościelnego i pragnie pozostać anonimowa jako „Człowiek”.]

 

0

circonstance

Iza Rostworowska. Crux sancta sit mihi lux / Non draco sit mihi dux Vade retro satana / Numquam suade mihi vana Sunt mala quae libas / Ipse venena bibas

719 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758