Sieroty po PZPR żądają likwidacji IPN z dniem 30 czerwca 2012 roku. Projekt ustawy SLD jest gotowy.
Hucpa sprywatyzowanych komunistów jest zrozumiała, bowiemIPN nie potrafił we wrogim mu klimacie politycznym rozprawić się raz na zawsze ze zbrodniczym systemem. Nadeszła pora na skończenie farsy i delegalizację antypolskiej partii SLD. Członkowie PZPR w dniu jej rozwiązania powinni zostać pozbawieni na zawsze biernego* prawa wyborczego do Sejmu i Senatu. I tak
lustracja
okazałaby się (w zasadzie) zbędna.Uznanie PZPR za organizację przestępczą uwolniłoby Polskę z sideł, jakie sama na siebie zastawiła, wskutek braku pożądanej kontrrewolucji. Nad Polskę znowu nadciągają czarne chmury. Wiecznie wczorajsi podnoszą łby do góry, chełpiąc się do tego zakłamaną przeszłością. Polacy muszą sobie odpowiedzieć na pytanie, czy chcą powrotu PRL.
*sądzę, że to wystarczy.
Post scriptum:lewica staje się coraz bardziej nerwowa, być może wskutek ostatnich rewelacji smoleńskich. „Surowe” wyroki w procesie o stan wojenny przekonały ją o bezkarności. Do tego może liczyć na licznych TW w obozie rządzącym. Pora jej dać po brudnych łapach i wskazać jej miejsce w szeregu. Inaczej podochocona, znów zatruje życie milionom Polaków. Raz sierpem, raz młotem…