Kiedy Rosja rozpocznie interwencję na Kaukazie?

Jeżeli Historia lubi się powtarzać, a jest to dosyć prawdopodobne, to niebawem zacznie się jakaś rosyjska interwencja na Kaukazie. Z tym powtarzaniem się Historii w tym wypadku nie chodzi to o jakieś tajemnicze fatum czy inny Los, ale o politykę. Rosja już wcześniej dzięki zgodzie na interwencję w Afganistanie czy Iraku uzyskała milczenie międzynarodowej (zachodniej) opinii publicznej na krwawą pacyfikację Czeczenii oraz bezkarny napad na Gruzję. Dla Zachodu milczenie to niska cena, a dla Rosji gaszenie płonącego Kaukazu bardzo ważne. Na tamtym terytorium jest zbyt wiele surowców naturalnych, żeby Rosja mogła sobie pozwolić na zakończenie wielowiekowych zaborów. To czy interwencja będzie dotyczyła Czeczenii, Dagestanu czy Gruzjii nie wiem, ale wątpię, żeby władcy na Kremlu odpuścili sobie okazję do kolejnego zabijania ludzi, […]

Jeżeli Historia lubi się powtarzać, a jest to dosyć prawdopodobne, to niebawem zacznie się jakaś rosyjska interwencja na Kaukazie. Z tym powtarzaniem się Historii w tym wypadku nie chodzi to o jakieś tajemnicze fatum czy inny Los, ale o politykę. Rosja już wcześniej dzięki zgodzie na interwencję w Afganistanie czy Iraku uzyskała milczenie międzynarodowej (zachodniej) opinii publicznej na krwawą pacyfikację Czeczenii oraz bezkarny napad na Gruzję. Dla Zachodu milczenie to niska cena, a dla Rosji gaszenie płonącego Kaukazu bardzo ważne. Na tamtym terytorium jest zbyt wiele surowców naturalnych, żeby Rosja mogła sobie pozwolić na zakończenie wielowiekowych zaborów. To czy interwencja będzie dotyczyła Czeczenii, Dagestanu czy Gruzjii nie wiem, ale wątpię, żeby władcy na Kremlu odpuścili sobie okazję do kolejnego zabijania ludzi, którzy nie chcą im się podporządkować.