Udało się ponownie nawiązać kontakt radiowy z lądownikiem Philae znajdującym się na komecie Czuriumow-Gierasimienko. Mimo to dalej nie wiadomo gdzie ten lądownik się znajduje, a od tego zależy czy uda się tak zmienić jego położenie, aby polepszyć pozycję baterii słonecznych zaopatrujących go energię elektryczną. Równocześnie pozwoliłoby to na optymalizację parametrów orbity Rosetty.
Oczywiście możliwość lokalizacji lądownika miano już bezpośrednio po lądowaniu ale świadomie zaniechano tych działań aby zataić niewygodne fizykom fakty o których pisałem tutaj.
http://krysztalowywszechswiat.blogspot.de/2014/11/jak-to-byo-z-tym-ladowaniem-na-komecie.html
Zasada lokalizacji lądownika jest banalna. Wystarczy sfotografować kamera tę część nieboskłonu w której teoretycznie powinna się znajdować Rosetta nad lądownikiem. U tej ostatniej trzeba w tym czasie tak zmienić położenie baterii słonecznych aby odbijały możliwie dużo światła słonecznego w stronę komety. W ten sposób kamera ładownika zarejestruje intensywnie świecący punkt szybko przesuwający się po nieboskłonie. Na podstawie koniunkcji z gwiazdami tła można bardzo łatwo (w teorii) znaleźć punkt na powierzchni komety w którym znajdowała się kamera fotografująca Rosettę w trakcie koniunkcji. Proste jak za przeproszeniem ….