Kiedy nocą spojrzysz w górę…
Kiedy nocą spojrzysz w górę
Wtedy gdy wiatr przegna chmurę
Widzisz niebo tak błyszczące
Jak świetliki gdzieś na łące.
Wzrok twój biegnie do księżyca,
Szukasz gdzie jest niedźwiedzica,
A gdy szczęścia masz troszeczkę
To zobaczysz mleczną rzeczkę.
Często siadam na balkonie.
Wzrok mój niecierpliwie płonie.
Pytasz: "Czego wypatruję?"
Czy gwiazdeczka nadlatuje!
Widząc gwiazdę, która spada
Swe życzenie wypowiadam
I mam pewność, że je spełni
Zanim księżyc będzie w pełni.
Lista życzeń mych jest długa.
Wiele gwiazdek do mnie mruga.
Tylko czasem jestem chory
Słysząc, że to meteory!