W Gdyni kolejny Festiwal Filmów Polskich. Ja jednak upieram się, że całe światowe kino jest poświęcone sprawom polskim i w kilku najbliższych odcinkach mojego blogu, spróbuję te polskie wątki w kinematografii światowej odszukać.
Milczenie owiec
W Hannibala nie ufaj, poczciwość Lectera,
Gdy w dupę biją nie mów, że to „salonowiec”.
Najlepszego się staraj pasterza wybierać,
Bowiem szlachtuzem kończy się „Milczenie owiec”.
Teksańska masakra piłą mechaniczną
Lat już dwadzieścia życia w wolnym(?!) ponoć kraju,
Czasy w których pieniądze się jedynie liczą.
Nie komedię w tym kinie romantyczną grają,
Lecz „Teksańską masakrę piłą mechaniczną”.
Czerwona pustynia
Od lat ponad trzydziestu „Czerwoną pustynią”
Chcą nam wmówić był obszar od Bugu do Odry.
Lecz jeszcze ze dwa lata rządów PO miną,
A i piasek sprzedadzą . Każdy geszeft dobry.
Żandarm się żeni
„Żandarm się żeni!”- Wykrzyknik położę
Z radości, że mam wiadomość tak dobrą,
Bo już spokojnie dr G. spać może,
Gdy z żoną w łóżku ranki spędza Ziobro.