Czy my, katolicy, możemy pomóc?

Dzisiaj napisałam tekst o Adamie Słomce, który jest w areszcie. Nie wiem, jak mu pomóc, bo nie wiadomo, czy złożył on zażalenie. A może da się coś wymyślić z perspektywy, która nie jest ani prawnicza, ani polityczna, a po prostu zgodna z dekalogiem?

Moja dzisiejsza poranna notka nosi tytuł: „Pilne! Czy Adam Słomka zdążył złożyć zażalenie na areszt?”. Jest tutaj.

Jak już pewnie wszyscy wiedzą, w ubiegłym tygodniu w czwartek 19 stycznia 2012 r. na terenie Sądu Okręgowego w Warszawie został zatrzymany Przewodniczący Konfederacji Polski Niepodległej Obóz Patriotyczny w związku z karą porządkową 14 dni aresztu zasądzoną z powodu protestu na terenie Sądu Okręgowego. Słomka protestował tydzień wcześniej w dniu 12 stycznia 2012 r. przed ogłoszeniem wyroku  w sprawie Kiszczaka i innych osób odpowiedzialnych za wprowadzenie stanu wojennego w Polsce. Szef KPN-OP odbywa areszt w Zakładzie Karnym przy ulicy Rakowieckiej w Warszawie.

Notka traktuje o niejasnościach związanych z sytuacją prawną Adama Słomki w dniu dzisiejszym. Po prostu nikt nie wie, czy Adam Słomka złożył zażalenie na karę porządkową aresztu. Gdyby to zrobił i na dodatek dotrzymał tzw. terminu zawitego, to Sąd Okręgowy w Warszawie mógłby go tymczasowo wypuścić – wstrzymując wykonanie aresztu do czasu rozpatrzenia zażalenia przez Sąd Apelacyjny – na mocy Art. 50 par. 1 Prawa o ustroju sądów powszechnych. A my moglibyśmy się takiego zwolnienia od Sądu Okręgowego domagać.

Ale tego właśnie, czy Słomka się zażalił, nie wiemy.

Przeczytajcie, proszę zalinkowaną notkę, i pomyślmy, co jeszcze można zrobić.

Inne akcje podejmowane w związku z aresztem Adama Słomki (przykłady):

• W obronie Adama Słomki

• Akcja „List do Adama Słomki”

Uwaga! Na kopercie trzeba pisać: Adam Słomka, syn Aleksandra.
Pełen adres brzmi:
Areszt Śledczy Warszawa-Mokotów
Ul. Rakowiecka 37
02-521 Warszawa

———————————————–

A więc, co jeszcze?