Miałem okazję prezentować na łamach Gadżetomanii sporo dziwnych zegarów – każdy z nich był wyjątkowy. Nie inaczej jest w przypadku Art di Temps, który oczywiście na pierwszy rzut oka nie wygląda na czasomierz. Jednak filmik znajdujący się w dalszej części wpisu udowadnia, że to bardzo przemyślny mechanizm. Zegarek dla prawdziwego detektywa Niezwykły zegar stworzył Julien Ado z firmy designerskiej designby8. W trybie pasywnym losowo wybrane bloki poruszają się, sygnalizując upływ sekund. Cyferblat ukazujący godzinę odsłania się za pomocą zdalnego sterowania (podobno ma być też sterowanie głosem). Wygląda to cudnie. Zegarkowe porno, czyli co się dzieje, kiedy twórcy zegarków mogą iść na całość Zegar ma trafi do sprzedaży na jesieni tego roku, ale od marca można zamawiać w przedsprzedaży. Cena? „Tylko” 90 000 […]
Miałem okazję prezentować na łamach Gadżetomanii sporo dziwnych zegarów – każdy z nich był wyjątkowy. Nie inaczej jest w przypadku Art di Temps, który oczywiście na pierwszy rzut oka nie wygląda na czasomierz. Jednak filmik znajdujący się w dalszej części wpisu udowadnia, że to bardzo przemyślny mechanizm.
Zegarek dla prawdziwego detektywa
Niezwykły zegar stworzył Julien Ado z firmy designerskiej designby8. W trybie pasywnym losowo wybrane bloki poruszają się, sygnalizując upływ sekund. Cyferblat ukazujący godzinę odsłania się za pomocą zdalnego sterowania (podobno ma być też sterowanie głosem). Wygląda to cudnie.
Zegarkowe porno, czyli co się dzieje, kiedy twórcy zegarków mogą iść na całość
Zegar ma trafi do sprzedaży na jesieni tego roku, ale od marca można zamawiać w przedsprzedaży. Cena? „Tylko” 90 000 franków szwajcarskich. Dziękuję, poczekam na chiński remake.
Gadzetomania.pl
Najnowsze informacje ze swiat komputerów, elektronicznych gadzetów i Internetu.