„wnioskować o areszt bez względu na jego konieczność, a odsiedziany czas zaliczy się na poczet kary”
wytyczne min Ziobro
Wiadomości były dostępne na stronach internetowych.
Wytyczne wydane przez ministra Ziobrę , o których mowa poniżej były publikowane na stronach internetowych.
Wytyczne te naruszają art.7 Konstytucji RP, oraz nie były wydane w oparciu o ustawowe upoważnienie, to przepisy prawa jasno określały w jakich okolicznościach można wystąpić o środki zapobiegawcze, w tym tymczasowe aresztowanie.
To za czasów ministra Ziobry zastosowano wobec mojego syna tymczasowe aresztowanie, a ilu takich jak mój syn trafiło do aresztu wydobywczego, zapewne nikt nie wie, bo nie prowadzi się takich statystyk
http://www.wprost.pl/ar/?O=87880
Minister Zbigniew Ziobro przekonuje prokuratorów do konsekwentnego stosowania tymczasowego aresztu.A rząd wypłaca coraz więcej odszkodowań za pochopne postanowienia – ostrzega "Rzeczpospolita" w artykule "Za kratki przed wyrokiem".W wytycznych skierowanych do prokuratorów wszystkich szczebli minister Zbigniew Ziobro pisze, że "we wszystkich wypadkach, gdy zachodzi uzasadniona obawa, że oskarżony ponownie popełni ciężkie przestępstwo, którego skutki mogą być już nieodwracalne, prokurator z reguły powinien występować do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania". Przekazując te wytyczne, minister ustanawia prokuratorów odpowiedzialnymi za ścisłą i konsekwentną ich realizację oraz wyciąganie konsekwencji służbowych wobec tych, którzy rażąco je naruszają.
http://www.trybuna.com.pl/n_show.php?code=2006032808
W polskich aresztach siedzi się latami, mamy system oparty na tezie prokuratora Wyszyńskiego (głównego oskarżyciela w procesach moskiewskich w latach trzydziestych – przyp. red.): dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie. Ludzie tymczasem zaczęli domagać się zadośćuczynienia – dodaje.
Według Filara, przed Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu 3/4 spraw z Polski stanowią skargi na niesłuszne aresztowanie lub skazanie. Czesto kończą się nakazem zapłaty odszkodowań. Od Strasburga dostaliśmy po łapach wszyscy, bo to podatnik płaci za błędy państwa – zaznacza prawnik.
Minister Ziobro wysłał do prokuratur dwa pisma. Po wydarzeniach we Włodowie, kiedy kilku mężczyzn dokonało samosądu na terroryzującym okolicę recydywiście, polecił, żeby areszt stosować tylko, jeśli przemawiają za nim względy procesowe. W następnym piśmie – by w przypadku poważnych przestępstw wnioskować o areszt bez względu na jego konieczność, a odsiedziany czas zaliczy się na poczet kary. Tym samym wskazuje, że każdy podejrzany jest winny.
Zdaniem prawnika z UMK, minister powinien się na coś zdecydować. W jego opinii areszty są po to, aby izolować w nich zatrzymanych, ale tylko wtedy, kiedy zachodzi obawa matactwa, zastraszania świadków, popełnienia kolejnych przestępstw. Areszt nie powinien trwać dłużej niż to jest konieczne. – Minister musi się na coś zdecydować. Tymczasem praktyką prokuratorską jest występowanie o przedłużenie aresztu aż do czasu procesu. Sądy, choć nie wszystkie, akceptują te wnioski.
Sytuacja, którą opisuje w sprawie mojego syna, dobitnie pokazuje jakich mamy urzędasów, jakich mamy niezawisłych sędziów, jakie mamy niezależne sądy i prokuratury!!!!!!!!!!!