Bez kategorii
Like

Tusk, czyli czarne to białe

26/03/2011
372 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Donald Tusk pokusił się na łamach GW odpowiedzieć Jarosławowi Kaczyńskiemu na zarzuty lidera opozycji wobec szefa rządu. Tusk wykręcił się jednak od merytorycznej odpowiedzi, zgrywając się na nauczyciela „nowoczesnego” politycznego savoir vivre.

0


Ku zaskoczeniu obserwatorów sceny politycznej w Polsce, Tusk na serio pisze (chyba, że to jednak żart?) , że „rząd przeprowadza głębokie reformy”,tylko nie potrafi ich sprzedać”. Ludzie po prostu o wielkich dziełach rządu Tuska nic nie wiedzą! I to mimo, że w państwie dońskim

 
media
 
należą do rządu! Największa partia opozycyjna (a taki numer nie przeszedłby w żadnym państwe UE) nie ma głosu w KRRiT, w którym rządzi niepodzielnie koalicja PO/SLD. Prywatne rozgłośnie radiowe i TW, o Gazecie Wyborczej nie wspominając, stanowią wyłącznie tubę
 
PO
 
i jego „ofensywy miłości” wobec opozycji, która – jak dotąd – zaowocowała jedynie mordem politycznym w Łodzi.Fakt ten media okrągłostołowe ukryły pod mgłą milczenia. Tuskowi, tak oblatanemu w cenach jabłek i jajek podczas słynnej przedwyborczej debaty w
 
TV
 
z Jarosławem Kaczyńskim, zabrakło teraz jakichkolwiek argumentów w dyskusji z liderem opozycji. Nie dał on na łamach GW ani jednej rozsądnej odpowiedzi na zarzuty Kaczyńskiego, przedstawione w tekście „Tuska zupa z buta”. Polityczni przyjaciele napastnika z podwórkowej
 
„11”
 
szefa rządu wyręczają Tuska hasłami w rodzaju „3 razy tak” z pierwszych lat sowieckiej Polski. Tak, jak wtedy komunistom i ich kolaborantom zależało na odsunięciu demokratycznej opozycji, tak i dzisiaj jej zniszczenie jest celem PO, a „Polska bez Kaczyńskiego” to
 
hasło
 
Platformy. Poza tym okrzykiem Platforma, jak zwykle, nie ma Polakom nic do zaoferowania  (obietnice bez pokrycia), a do prowadzenia polityki sukcesu w stylu gierkowskim, o czym PO marzy, potrzebny byłby sukcesik, ułatwiający pracę propagandzie*. A tego jakoś nie widać!
 

 
*dzisiaj określa się to mianem „kreowania wizerunku”.
 
Post scriptum: inwektywy, myślą hunwejbini PO, zastąpią argumenty. Mogą się Państwo z nimi zapoznać pod moim blogiem na www.onet.pl .
0

Jan Bogatko

polityka dla zaawansowanych

523 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758