– Po opuszczeniu więzienia Mariusz Trynkiewicz będzie dalej zabijał. Tego jestem pewna – przekonywała w TVP Info Teresa Gens, psycholog sądowy, która w latach 90. przez półtora roku badała Trynkiewicza, zabójcę czterech chłopców – podaje tvp.info.
To jeden z kilkudziesięciu groźnych morderców, którym karę śmierci zamieniono na wyroki 25 lat więzienia i za rok zaczną wychodzić na wolność.
Na liście opracowanej przez resort sprawiedliwości jest m.in. Mariusz Trynkiewicz, zwany „Szatanem z Piotrkowa". Ten 50-letni obecnie mężczyzna, latem 1988 r. zabił w swoim mieszkaniu przy ulicy Działkowej w Piotrkowie Trybunalskim, trzech chłopców. W czasie śledztwa przyznał się do zamordowania jeszcze kolejnego, 13-letniego. Wcześniej był karany za molestowanie seksualne dzieci, a ostatnich zbrodni dokonał w czasie przerwy w odbywaniu jednego z wyroków. Został skazany na poczwórną karę śmierci, ale dzięki amnestii wyrok zamieniono na 25 lat więzienia.
Trynkiewicz odbywa karę pozbawienia wolności w Zakładzie Karnym w Rzeszowie, na oddziale terapeutycznym dla skazanych z niepsychotycznymi zaburzeniami psychicznymi. Nie zgodził się na wzięcie udziału w terapii dla sprawców przestępstw seksualnych, ale na terapię skierował go sąd.
Biegła psycholog Teresa Gens, która w latach 90. przez półtora roku badała „Szatana” nie ma wątpliwości co do jego życia na wolności. – On będzie dalej zabijał. Jestem tego pewna. Tym bardziej, że on jest nieprawdopodobnie inteligentnym seryjnym mordercą z instynktem zabijania. To samo zło – tak Gens, charakteryzuje Trynkiewicza. – Człowiek z takim defektem na wolności będzie zagrożeniem. Dla mnie to jest pewne, jak to, że umrę – dodała.
Więcej:
http://tvp.info/informacje/polska/to-samo-zlo/8551585
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."