Bez kategorii
Like

Jak zdemontować system OFE (4)

21/03/2011
550 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Przy okazji debaty w Sejmie nad ograniczeniem składki przekazywanej do OFE (co konsekwentnie zamierzam nazywać demontażem reformy emerytalnej), a także poprzedzającej ją i towarzyszącej jej ofensywie medialnej rządu okazało się po raz kolejny, że rząd nie do końca  wie, albo nie uzgodnił,  dlaczego tę zmianę w ogóle podejmuje. Z przesłanego Sejmowi uzasadnienia wynika, że „podstawowym celem proponowanych zmian jest ograniczenie tempa przyrostu państwowego długu publicznego przez zmniejszenie kosztów wprowadzenia II filara kapitałowego przy jednoczesnym zachowaniu neutralności tego rozwiązania dla wysokości emerytur z obowiązkowej części systemu emerytalnego oraz stymulowanie wzrostu poziomu oszczędności emerytalnych, a tym samym i całkowitych stóp zastąpienia.” (uzasadnienie, str. 3, podkreślenie PP). W toku debaty w Sejmie jednak premier wyliczył, że każdy miesiąc to 2 mld złotych mniej […]

0


Przy okazji debaty w Sejmie nad ograniczeniem składki przekazywanej do OFE (co konsekwentnie zamierzam nazywać demontażem reformy emerytalnej), a także poprzedzającej ją i towarzyszącej jej ofensywie medialnej rządu okazało się po raz kolejny, że rząd nie do końca  wie, albo nie uzgodnił,  dlaczego tę zmianę w ogóle podejmuje. Z przesłanego Sejmowi uzasadnienia wynika, że „podstawowym celem proponowanych zmian jest ograniczenie tempa przyrostu państwowego długu publicznego przez zmniejszenie kosztów wprowadzenia II filara kapitałowego przy jednoczesnym zachowaniu neutralności tego rozwiązania dla wysokości emerytur z obowiązkowej części systemu emerytalnego oraz stymulowanie wzrostu poziomu oszczędności emerytalnych, a tym samym i całkowitych stóp zastąpienia.” (uzasadnienie, str. 3, podkreślenie PP). W toku debaty w Sejmie jednak premier wyliczył, że każdy miesiąc to 2 mld złotych mniej w budżecie, mówił także, o tym, że rząd ma do wyboru albo ograniczyć zyski instytucji finansowych albo sięgnąć do kieszeni podatników i wskazywał, że rząd zdecydował się na wariant najbezpieczniejszy z punktu widzenia dzisiejszych i przyszłych emerytów. Tymczasem w wywiadzie dla Polski The Times opublikowanym 18-20 marca 2011 r. Minister Pracy i Polityki Społecznej stwierdziła, że „najważniejsze w proponowanych zmianach to zapewnienie stabilnych i adekwatnych emerytur. ” O ile w grudniu ubiegłego roku, zapowiadając obniżenie składki przekazywanego do OFE, premier podkreślał, że podstawowym problemem jest demografia, a od przekazywania składki do OFE nie rodzi się więcej dzieci (przytaczam z pamięci), to we wskazanym wyżej wywiadzie dla Polski The Times Minister Fedak uważa, że „chodzi nie o demografię, ale o rozwój gospodarczy. Co nam po rzeszach młodych ludzi bez pracy, jak np. w Egipcie? Zmiany są normalnym zjawiskiem w rozwoju społecznym. (…) Przy obecnej wydajności pracy już nawet jedno dziecko wystarczy, by zapewnić rodzicom spokojną egzystencję na emeryturze.” Jeszcze dalej poszedł Minister Finansów w Gazecie Wyborczej , w artykule opublikowanym 6 lutego 2011 r. nazywając OFE rakiem na reformie emerytalnej, wskazał, że celem zmian proponowanych przez rząd jest naprawa błędnego jego zdaniem elementu reformy czyli inwestowania składki przekazywanej do OFE w dług publiczny.

O ile, w perspektywie zbliżających się wyborach łatwo zrozumieć Ministra Finansów dlaczego woli zmniejszyć transfery do OFE kosztem i ograniczyć potrzeby pożyczkowe, tak by nie przekroczyć 55% progu zadłużenia (stąd ten pośpiech, tylko nikt z rządu w debacie tego jasno nie powie), nie martwiąc się zbytnio o swoich następców, którzy będą musieli te emerytury w przyszłości sfinansować, przy znacznie mniejszej liczbie pracujących, o tyle na pierwszy rzut oka może dziwić parcie do tych zmian przez Ministra Pracy i Polityki Społecznej. Ale tę zagadnę łatwo rozwiązać, czytając inny wywiad Jolanty Fedak – opublikowany w marcowej Gazecie Bankowej. Na pytanie reformę KRUS, odpowiada ona m.in. tak „jestem przeciwna wprowadzeniu rolników do systemu powszechnego z ekonomicznych przesłanek, ponieważ każda osoba dodatkowo wprowadzona do systemu powiększa dług publiczny i wymaga od podatnika podwójnego płacenia. Dopóki będzie funkcjonowała kapitałowa część systemu emerytalnego, dopóty powinny istnieć inne systemy zabezpieczenia emerytalnego, m.in. KRUS, emerytury mundurowe.” 
Jak to kiedyś szło? „POLAM i wszystko jasne!”
Paweł Pelc
radca prawny, Kancelaria Radcy Prawnego Pawła Pelca
Wiceprezes Stowarzyszenia Rynku Kapitałowego UNFE
21 marca 2011
0

Pawe

www.pawelpelc.pl

165 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758