Bez kategorii
Like

Ich dzieci nie ma w dzienniku. Apelują do prezydenta

18/09/2012
440 Wyświetlenia
0 Komentarze
9 minut czytania
no-cover

Rodzice czwórki dzieci ze szkoły prowadzonej przez mniejszość niemiecką w Koźlu Rogach, którzy nie podpisali deklaracji, by ich pociechy uczyły się języka niemieckiego jako ojczystego, wystosowali list otwarty do władz miasta

0


ze strony:  http://opole.gazeta.pl/opole/1,35086,12501676,Ich_dzieci_nie_ma_w_dzienniku__Apeluja_do_prezydenta.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Komentarze

Rodzice uważają, że ich dzieci są w ten sposób dyskryminowane.

MN się tłumaczy, że to szkoła mniejszościowa, poza tym rodzice tych dzieci do tej pory podpisywali deklaracje o nauce ich dzieci języka niemieckiego jako mniejszościowego, a teraz nagle – z niezrozumiałych powodów – z tego rezygnują.

Kuratorium zarządziło kontrolę w szkole, zaś kurator Halina Bilik stwierdziła, że niedopuszczalnym jest, by dzieci nie figurowały w dzienniku szkolnym, a więc aby nie były objęte należytą opieką.

Także zdaniem byłego szefa MN Henryka Krolla taka sytuacja nie służy mniejszości. Co więcej, prowadzącym szkołę powinno zależeć, by uczyły się w niej także dzieci z polskiej większości, bo dzięki temu lepiej się poznają i w przyszłości będą łącznikiem między Polakami a Niemcami.


Więcej… http://opole.gazeta.pl/opole/1,35086,12501676,Ich_dzieci_nie_ma_w_dzienniku__Apeluja_do_prezydenta.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Komentarze#ixzz26m3o53hP

Oto treść listu:

"Zwracamy się do Państwa jako rodzice czworga dzieci, których Dyrekcja Szkoły Podstawowej w Koźlu Rogach nie zapisała do tej szkoły, pomimo że upłynęły już dwa tygodnie roku szkolnego. Rodzice złożyli przed nowym rokiem szkolnym odpowiednie wnioski o przyjęcie ich dzieci do tej szkoły. Dzieci te kontynuują naukę w tej szkole.

Sytuacja ta jest następstwem niedbale przeprowadzonego przekazania tej szkoły Stowarzyszeniu Mniejszości Niemieckiej. Odbyło się to w pośpiechu i na siłę, bez troski o dobro dzieci, które do niej uczęszczają, bez poszanowania prawa i z lekceważeniem zaleceń Wojewody Opolskiego w tej sprawie, pod pretekstem oszczędności dla gminy, po stworzeniu pozorów rzekomego zagrożenia likwidacją tej placówki.

Jakie są tego efekty dzisiaj, w nowym roku szkolnym?

Dyrektor tej Szkoły wraz z prezesem Stowarzyszenia Oświatowego Koźle Rogi, które według Was, Władz Miasta Kędzierzyna-Koźla, od września jest nowym organem prowadzącym tej szkoły, odmawiają przyjęcia do tej polskiej publicznej placówki oświatowej dzieci, których rodzice odmówili podpisania wniosku o nauczanie języka niemieckiego jako języka ojczystego.

Ma to miejsce w szkole, która od września tego roku, tak jak przedtem, finansowana jest z subwencji państwowej i z dotacji gminy. Wiadomym jest fakt, że nowy organ prowadzący nie miał 1 września br. i nie ma do dzisiaj żadnych własnych środków na prowadzenie tej placówki. Aby szkoła ta mogła ruszyć w nowym roku szkolnym, byliście Państwo zmuszeni przekazać Stowarzyszeniu Mniejszości Niemieckiej środki na jej prowadzenie z budżetu Gminy. Uchwaliliście to większością głosów koalicjantów Pana Prezydenta na sesji Rady Miasta w dniu 30 sierpnia 2012 roku.

My, rodzice dzieci, których nie zapisano do Szkoły podstawowej w Koźlu Rogach, dawnej trzynastki, oczekujemy dzisiaj od Państwa, abyście naprawili teraz tę irracjonalną sytuację. Oczekujemy, abyście Państwo niezwłocznie podjęli działania pozwalające naszym dzieciom na kontynuowanie nauki w ich szkole, bez płacenia za to ceny deklarowania przynależności do Mniejszości Niemieckiej, z którą się nie utożsamiamy. Jesteśmy Polakami, którzy przed laty wysłali swoje dzieci do dobrej polskiej bezobwodowej szkoły dwujęzycznej z rozszerzonym językiem niemieckim. Taka była to wtedy szkoła.

Nie chcemy też, co ważne, aby Mniejszość Niemiecka czy ktokolwiek inny, zarzucał nam wyłudzanie pieniędzy od Państwa Polskiego. Pieniędzy, jakie Państwo Polskie przeznacza na naukę języka mniejszości narodowych i etnicznych.

Informujemy Państwa, że w Szkole naszych dzieci z dnia na dzień nasila się eskalacja nacisków Dyrekcji Szkoły wobec nas i naszych dzieci dla nakłonienia nas do złożenia wspomnianych wniosków. Większość rodziców niezdecydowanych na złożenie wniosków o naukę języka niemieckiego jako języka ojczystego już tym naciskom uległa.

Dyskryminuje się nasze dzieci poprzez wykluczenie ich z pełnoprawnego uczestnictwa w lekcjach, a także życiu szkoły. A od minionego piątku Dyrektor Szkoły zabronił naszym dzieciom uczestnictwa w lekcjach języka niemieckiego, kierując je w tym czasie do świetlicy. Zwracamy Państwa uwagę na to, że odbyło się to bez udziału nas, rodziców. Jest to w naszej ocenie naganne i może oznaczać naruszenie prawa. (Są to niepełnoletnie dzieci w wieku między 10 a 12 lat).

Nasze oczekiwania są niewielkie – prosimy o nakłonienie Dyrekcji Szkoły do respektowania prawa i umożliwienie naszym dzieciom nauki w ich dotychczasowej szkole, która w świetle prawa pozostaje polską publiczną szkołą w Polsce.

Zależy nam na tym, aby nasze dzieci nie musiały zmieniać środowiska z powodu sztucznych barier stawianych przez Dyrektora Szkoły i Mniejszość Niemiecką.

Oznajmiamy jednocześnie, że nie mamy nic przeciwko nauce języka niemieckiego naszych dzieci jako języka obcego. Przypominamy, że nauka języka niemieckiego była jednym z powodów, dla których my i inni rodzice wysyłaliśmy nasze dzieci do tej właśnie szkoły. Nie jesteśmy jednak skłonni poświadczać w tym celu nieprawdy.

Warto przytoczyć w tym miejscu stanowisko Opolskiego Kuratorium Oświaty, które poinformowało nas, a także władze Szkoły, że nauczanie języka mniejszości narodowych w polskich publicznych szkołach może się odbywać wyłącznie dobrowolnie i tylko na prośbę rodziców. Nie może być takiego przymusu dla rodziców i ich dzieci. Nie wolno też w polskiej publicznej szkole wprowadzać zasad rekrutacji dyskryminujących kogokolwiek, w tym wypadku dzieci polskich, których rodzice takich wniosków złożyć nie chcą.

W dniu dzisiejszym Opolskie Kuratorium Oświaty przekaże Szkole i nam swoją opinię na ten temat w formie pisemnej.

Wobec zapowiedzi Dyrekcji Szkoły o dalszej eskalacji konfliktu i odwoływania się od zaleceń Kuratora Oświaty prosimy Państwa o pilną interwencję.

Dominika Kornas

Joanna Wójtowicz

Edyta Nowak Jasek

Krzysztof Zachowski


Więcej… http://opole.gazeta.pl/opole/1,35086,12501676,Ich_dzieci_nie_ma_w_dzienniku__Apeluja_do_prezydenta.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Komentarze#ixzz26m3a9z7f
0

Jacek

Zagladam tu i ówdzie. Czesciej oczywiscie ówdzie. Czasem cos dostane, ciekawsze rzeczy tu dam. ''Jeszcze Polska nie zginela / Isten, áldd meg a magyart'' Na zdjeciu jest Janek, z którym 15 sierpnia bylismy pod Krzyzem.

1481 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758