W czasie wojny z sowietami i po niej, w wyniku, agresji, deportacji, przesiedleń zginęło około 2 miliony Polaków..
Jutro kolejna rocznica – już 73 – najbardziej tchórzliwego, barbarzyńskiego i chamskiego ataku na Polskę w całej jej historii. 17 września 1939 r., łamiąc traktaty międzynarodowe, w tym: obowiązujący polsko-sowiecki pakt o nieagresji, Armia Sowiecka wkroczyła na teren Rzeczypospolitej Polskiej, realizując tym samym nazistowsko-komunistyczne ustalenia zawarte w tajnym protokole zawartego 23.08.1939 roku paktu Ribbentrop-Mołotow a właściwie Stalin-Hitler. Ta zbrodnicza i barbarzyńska napaść na broniącą się cały czas Polskę była niczym innym właśnie jak realizacją IV Rozbioru Polski dokonanego przez socjalistycznych, marksistowskich oraz nizistowskich, niemieckich nieprzyjaciół, od zawsze nienawidzących Polski i Polaków.
Nie był to atak przypadkowy a jego przygotowania Sowieci rozpoczęli zaraz po swojej klęsce w wojnie z Polską w 1920 roku a nawet wcześniej. Był po prostu realizacją zapowiedzi – wcale nie uważającego się za człowieka rosyjskiego a nawet gardzącego rodowitymi Rosjanami i dowiezionego na rewolucję ze Szwajcarii – W.I. Lenina: "Im silniejszą Polska będzie, tym bardziej nienawidzić jej będą Niemcy, a my potrafimy posługiwać się tą ich niezniszczalną nienawiścią. Przeciwko Polsce możemy zawsze zjednoczyć cały naród rosyjski i nawet sprzymierzyć się z Niemcami".
Po wojnie polsko – bolszewickiej z 1920 roku w Moskwie stało się jasne, że sami sowieccy bolszewicy nie są w stanie pokonać Polski i rozszerzyć swojego panowania na całą Europę. Potrzebna im zatem była nowa wielka wojna, której sojusznikiem mogły być jedynie upokorzone – w swoim mniemaniu – Traktatem Wersalskim Niemcy – tak samo nienawidzący Polski i niezgadzający się na jej istnienie jak Sowieci. Oba kraje łączyła wspólna historia i dokonanie rozbiorów Polski, oba kraje w latach 20-tych XX wieku były geopolitycznie alienowane…
16 kwietnia 1922 roku komisarz spraw zagranicznych Rosji Gieorgij Cziczerin i minister spraw zagranicznych Niemiec Walther Rathenau podpisali we włoskim Rapallo układ militarno – handlowy. Zmieniał on diametralnie sytuację zarówno Niemiec jak i Rosji. Inicjatorami podpisania owego układu byli Sowieci. Niemniej zarówno dla nich, jak dla Niemców był to układ idealny. Niemcom pozwalał ominąć obostrzenia Traktatu Wersalskiego i swobodnie szkolić oraz zbroić się militarnie na terenach sowieckich, dla Rosjan był niezbędny dla budowy swojego przemysłu zbrojeniowego i swojej gospodarki.
Punktem zwrotnym współpracy sowiecko-niemieckiej było objęcie w Niemczech władzy przez socjalistę i szefa Narodowosocjalistycznej Niemieckiej Partii Robotników (NSDAP), Adolfa Hitlera. Program jego partii oparty był – podobnie jak komunistów w Rosji Sowieckiej – na ideach K. Marksa i nie miał nic wspólnego z ówczesnym ruchem faszystowskim. Wielu nazistów wywodziło się z szeregów niemieckich komunistów. Sam Hitler uważał się za ucznia Stalina, choć obaj myśleli o sobie jako o wrogach konkurujących między sobą w dążeniu do identycznego celu, jakim było wojenne opanowanie jak największej ilości narodów Europy a nawet swiata.
Kulminacyjnym aktem owej współpracy było podpisanie wspomnianego paktu Ribbentrop-Mołotow. Warto zwrócić uwagę, że inicjatorem jego tajnego protokołu – m.in. likwidującego ostatecznie Polskę – był sam J. Stalin. W. I. Lenin to właśnie jego obwiniał za klęskę z 1920 roku. J. Stalin z tej nienawiści nie chciał nawet, aby Polska istniała jako jedna z republik sowieckich. Dlatego też już w 1938 roku zlikwidował polską sekcję kominternu (jako przyszłego zalążka komunistycznego rządu w Polsce) a jej członków wymordował. Już wtedy chyba zdecydował, że Polska w żadnej formie nie będzie istniała, nawet jako kolejna republika ZSRR.
Zgodnie z zapisami owego paktu CCCP miała graniczyć z Rzeszą na Wiśle. Ten IV Rozbiór Polski dawał Sowietom ponad połowę naszego kraju, razem z prawobrzeżną częścią Warszawy. Ponadto zapisy paktu dawały Stalinowi: Łotwę, Estonię, Finlandię i część Rumunii. Oczywiście też Niemcy zyskali: Sowieci przekazali im olbrzymią ilość surowców, w tym stali, paliw i zboża, niezbędnymi dla rozwoju niemieckiej armii. Niemcy ponadto przekazali Rosjanom plany swych najlepszych pancerników i czołgów. W myśl postanowień umowy niemieccy doradcy pomagali w sowieckich fabrykach wprowadzać nowe technologie a sami uczyli się od Sowietów, jak wykorzystywać więźniów obozów do pracy. Uzgodniono też ścisłą współpracę NKWD z niemieckim gestapo, zwłaszcza w zwalczaniu polskiego ruchu oporu.
Jedną z tragiczniejszych kart naszej historii jest fakt, że treść paktu Ribbentrop-Mołotow i jego tajnego załącznika znana była aliantom tuż po jego podpisaniu. Nie przekazano go jednak Polsce! Można to oceniać jedynie w kategoriach zdrady Polski dokonanej przez jej sojuszników: Anglię i Francję. Gdyby Polacy znali zapisy tajnego protokołu inaczej wyglądałaby cała kampania wrześniowa i inaczej musielibyśmy zareagować na sowiecką agresję! Inaczej też musieliby zachować się alianci w obliczu żądania przez Polskę pomocy w czasie agresji przez dwa ludobójcze totalitaryzmy. A my czekaliśmy naiwnie na pomoc aliantów w dniu 3 września i później…
Mimo tego – po agresji Niemiec – Polska broniła się. 16 września 1939 sytuacja Niemiec była bardziej niż beznadziejna. Brakowało paliwa i pojawiały się problemy logistyczne. Luftwaffe musiała odwołać szereg lotów. Straty w sprzęcie zmotoryzowanym wynosiły połowę stanu. Polskie wojska postępowały według planu defensywnego przygotowanego przed wojną, trwała bitwa nad Bzurą, którą – gdyby nie sowiecka agresja – mogliśmy nawet wygrać i zmienić losy kampanii wrześniowej. A. Hitler wielokrotnie wzywał J. Stalina do wypełnienia ich umowy i ataku na Polskę. Nastąpiła ona 17 września, po zakończeniu w dniu 16 września na wschodzie japońsko-sowieckiej bitwy nad Chałchin – Goł. J. Stalin musiał – zanim zaatakuje Polskę – mieć pewność, że nie będzie walczył na "dwóch frontach".
Należy też wskazać, że Francja i Anglia zdecydowały 12 września 1939 roku (podczas konferencji w Abbeville) o nie udzieleniu przez nich zbrojnej pomocy Polsce w walce z Niemcami. Była to ich ostateczna zdrada, o której też wiedział J. Stalin i jego wówczas przyjaciel w walce A. Hitler. Ci zdrajcy jeszcze okłamali Polskę, że uderzą właśnie 17 września.
Pod koniec dnia 16 września do oddziałów sowieckich zgromadzonych w strefie przygranicznej dotarł tajny rozkaz K. Woroszyłowa nr 16634 o treści: "Uderzać o świcie siedemnastego", czyli od samego początku wojny Sowieci byli gotowi do uderzenia…
Jakże wtedy pomiędzy 3 a 6 rano Józef Stalin musiał być zadowolony. Czekał tyle dni, bo aż 17 od momentu kiedy jego serdeczny, socjalistyczny przyjaciel Adolf Hitler napadł równie barbarzyńsko na Polskę – tego "koszmarnego bękarta Traktatu Wersalskiego" jak określał to jego przecież ukochany minister Wiaczesław Mołotow (często można tez spotkać łagodniejsze tłumaczenie tegoż cytatu – moim zdaniem łagodzone "na siłę": "poroniony płód traktatu wersalskiego").
Łącznie Sowieci skierowali do walki z "Polskimi Panami" prawie – według różnych źródeł – od 0,6 do 1,5 miliona żołnierzy, ponad 6 tys. czołgów i ok. 1800 samolotów. W sumie w starciach z Armią Czerwoną zginęło ok. 2,5 – 3 tys. polskich żołnierzy, a ok. 20 tys. było rannych i zaginionych. Do niewoli sowieckiej dostało się ok. 200 – 250 tys. żołnierzy, w tym ponad 10 – 18 tys. oficerów (dane zróżnicowane: zależnie od źródła i sposobu kwalifikacji). Wielu z tych oficerów i i innych znamienitych Polaków zostało później – w roku 1940 – bestialsko zamordowanych na terenie Rosji Sowieckiej w jednej z największych zbrodni ludobójstwa, tzw: Zbrodni Katyńskiej. Na obchody jej 70 rocznicy leciał w kwietniu 2010 roku do Katynia śp. Lech Kaczyński i wielu patriotów, którzy w dzisiejszych czasach walczyli o polskość i naszą niepodległość. Trudno oprzeć się wrażeniu podobnego celu jaki przyświecał śmierci tych elit… z roku 1940 i 2010…
W czasie wojny z sowietami i po niej, w wyniku, agresji, deportacji, przesiedleń zginęło około 2 miliony Polaków…
Warto o tej dacie przypominać, bo znów stała się niewygodna… choć stanowi jedną z najważniejszych i najbardziej haniebnych dat w historii stosunków sowiecko-polskich.
Jakże teraz możemy żałować, iż nie usłyszymy więcej takich słów:
Pozdrawiam
P.S.
Źródła informacji, które wykorzystałem i które były inspiracją niniejszego:
–http://krzysztofjaw.blogspot.com/2011/09/najgorszy-wrog-cham-i-tchorz-zadaje.html,
–http://pl.wikipedia.org/wiki/Agresja_ZSRR_na_Polskę,
–http://www.polskiedzieje.pl/pozostale-artykuly/agresja-zsrr-na-polske-17-wrzesnia-1939-roku.html,
–http://www.1939.pl/bitwy/sowieci/agresja-zsrr-na-polske/index.html,
–http://lju.nowyekran.pl/post/27006,17-wrzesnia-1939,
–http://blogmedia24.pl/node/51913
–http://krzysztofjaw.blogspot.com/2010/09/tak-to-juz-koniec-zyjemy-w-polszy-i.html,
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad…
http://krzysztofjaw.blogspot.com/ kjahog@gmail.com
KONSERWATYSTA W IDEI I WARTOsCIACH ZYCIOWYCH, KONSERWATYWNY LIBERAL W GOSPODARCE. EKONOMISTA I FINANSISTA. PATRON DUCHOWY: BL. JERZY POPIELUSZKO, AUTORYTET MORALNO-ETYCZNY: BL. JAN PAWEL II, MENTOR POLITYCZNY: E. BURKE.