Bez kategorii
Like

Teść ma rację

20/03/2011
479 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

Kto dał Polonii Bytom licencję na grę w piłkarskiej Ekstraklasie? Jeśli ci sami ludzie, którzy teraz zastanawiają się jak ukarać klub za to, że nie reguluje swoich finansowych zobowiązań, mamy do czynienia z cwaniakami, o których mój teść zwykł mawiać: „psują, budują i się z tego utrzymują”. Ilu takich osobników spotkaliście w życiu? Ja zbyt wielu, zwłaszcza w III RP. Są wszędzie, także w sporcie, zwłaszcza w futbolu. Sześć lat temu czytałem o tym we "Wprost" w artykule "Bezpieka rządzi polskim futbolem". Wracając do bytomskiej Polonii, dziś działacze piłkarscy probują wypić piwo, ktore sami nawarzyli latem 2010 roku, kiedy przymknęli oczy na finansowe kłopoty klubu. Przecież nim zaczęły się obecne rozgrywki wiadomo było, że właściciel Polonii nie wypłacił piłkarzom pół […]

0


Kto dał Polonii Bytom licencję na grę w piłkarskiej Ekstraklasie? Jeśli ci sami ludzie, którzy teraz zastanawiają się jak ukarać klub za to, że nie reguluje swoich finansowych zobowiązań, mamy do czynienia z cwaniakami, o których mój teść zwykł mawiać: „psują, budują i się z tego utrzymują”. Ilu takich osobników spotkaliście w życiu? Ja zbyt wielu, zwłaszcza w III RP. Są wszędzie, także w sporcie, zwłaszcza w futbolu. Sześć lat temu czytałem o tym we "Wprost" w artykule "Bezpieka rządzi polskim futbolem".

Wracając do bytomskiej Polonii, dziś działacze piłkarscy probują wypić piwo, ktore sami nawarzyli latem 2010 roku, kiedy przymknęli oczy na finansowe kłopoty klubu. Przecież nim zaczęły się obecne rozgrywki wiadomo było, że właściciel Polonii nie wypłacił piłkarzom pół miliona złotych premii za zajęcie siódmego miejsca w poprzednim sezonie. Od dziewięciu miesięcy, a więc jeszcze zanim jesienią ruszyła liga, nie wywiązuje się z umów o pracę.

Czy ludzie, którzy przyznawali Polonii licencję o tym nie wiedzieli? Jeśli tak, to znaczy, że władze piłkarskie nie spełniają swoich statutowych obowiązków. PZPN i Ekstraklasa S.A. to fasady, za którymi dzieją się rzeczy skandaliczne, bo tak trzeba nazwać nieuprawnione przyznanie klubowi licencji, a potem straszenie karami za to, że z jej warunków się nie wywiązuje.

Dopuszczając bytomską Polonię do ligowych rozgrywek cwaniacy wpadli w dół, który sami wykopali. Nie mogą ukarać klubu finansowo, gdyż właściciel nie ma pieniędzy. Boją się odjąć za karę część punktów zdobytych w obecnym sezonie, bo Polonia mogłaby się odwołać do Związkowego Trybunału Piłkarskiego i potem nie byłoby wiadomo, która drużyna spadnie z Ekstraklasy, a kto się w niej utrzyma.

W miniony czwartek śląski klub miał zostać ukarany punktami ujemnymi, a kara miała obowiązywać dopiero od przyszłego sezonu. Nie zrobiono tego jednak. Szefowie Polonii opowiedzieli bajkę, że klub wkrótce rozwiąże swoje problemy finansowe, ponieważ chce go przejąć niemiecki milioner Franz-Josef Wernze, a nałożenie kary rzekomo miałoby zaszkodzić pertraktacjom. Futbolowi działacze chętnie uwierzyli w tę bajkę i decyzję o karze odłożyli do kwietnia.

W tej chwili finansowe zobowiązania bytomskiej Polonii wobec piłkarzy sięgają 1,5 miliona złotych. Nie wiadomo kiedy i czy w ogóle zostaną uregulowane. Wprowadzenie licencji miało chronić przed takimi sytuacjami jaka ma miejsce w Bytomiu, ale pod koniec lata 2010 roku zawiedli ludzie, którzy je przyznają. Dali licencję klubowi, który nie powinien jej dostać, a teraz nieudolnie próbują sprawę rozwiązać. Psują, budują i się z tego utrzymują. III RP właśnie.

fot. Łukasz Libuszewski

 

0

Sundance

Nie tylko o sporcie - w blasku slonca, bez sciem i mrocznych tajemnic.

83 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758