Bez kategorii
Like

56 Rocznica poznańskiego buntu

28/06/2012
313 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

56 lat temu robotnicy wyszli na ulicę, by zaprotestować przeciwko komunitycznej władzy

0


 Dziś mija 56 lat od wybuchu robotniczych protestów w Poznaniu – pierwszej masowej, krwawo stłumionej próby przeciwstawienia się systemowi komunistycznemu. 

56 lat temu robotnicy poznańskich zakładów im. Józefa Stalina przystąpili do strajku. Cztery godziny później wyszli na ulice. – Żądamy chleba! Żądamy wolności! – skandowali i śpiewali „Boże, coś Polskę”. Tak rozpoczął się ostatni zbrojny antykomunistyczny protest w PRL-u – przypomina Gazeta Polska Codziennie. Nasz Dziennik podkreśla, że bunt poznańskich robotników miał także – o czym często się zapomina –  charakter religijny.

Po zdławieniu antykomunistycznego podziemia Poznański Czerwiec był w Polsce pierwszą masową próbą przeciwstawienia się systemowi komunistycznemu

 

– mówi „Codziennej” dr Bartosz Kuświk z poznańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.

 

Większość protestujących pamiętała wojnę. Domagali się chleba i wolności, było to ze sobą splecione. Strajkujący rozpoczęli od postulatów płacowych, a skończyli na antykomunistycznych

 

– dodaje.
Z kolei "Nasz Dziennik" przypomina, że obok żądań politycznych i ekonomicznych na sztandarach robotników znalazły się też hasła religijne.

Przez lata w dominującym dyktacie laickich i liberalnych mediów nie mieściło się to, że czysto robotniczy protest mógł mieć wypisane na sztandarach hasła i żądania religijne. Że polski robotnik mógł upominać się o Boga, o wiarę, a nawet o więzionych w stalinowskiej Polsce duchownych z Prymasem Polski ks. kard. Stefanem Wyszyńskim na czele.

 

– czytamy w "Naszym Dzienniku".

Gazeta przypomina, że poznańscy robotnicy wznosili takie hasła, jak: "My chcemy Boga, żądamy religii w szkołach", "Chcemy Polski katolickiej, a nie bolszewickiej".
Demonstracji zaś  towarzyszyło też śpiewanie pieśni kościelnych "My chcemy Boga", "Serdeczna Matko" i "Boże, coś Polskę".

Robotniczy protest szybko przeistoczył się w masową manifestację przeciwko znienawidzonym władzom. Rozbito więzienie, z którego uwolniono 257 więźniów, opanowano budynki prokuratury i sądu. Z obozu NKWD w Mrowinie k. Poznania uwolniono więźniów politycznych.

 

Do pacyfikacji miasta komuniści skierowali jednostki wojskowe. Blisko 10 tys. żołnierzy wspieranych przez kilkaset czołgów, działa pancerne i transportery opancerzone. Przystąpiono do krwawej rozprawy z łaknącymi wolności poznaniakami, którzy przejąwszy dwa czołgi, usiłowali ostrzelać z nich gmach Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. W czasie walk zginęło ośmiu żołnierzy (w tym funkcjonariusze UB i MO). Powstanie krwawo stłumiono.

 

Cześć pamięci ofiar zbrodniczego komunizmu !!

 

0

lancelot

"My musimy komunizm wyniszczyć, wyplenić, wystrzelać! Żadnych względów, żadnego kompromisu! Nie możemy im dawać forów, nie możemy stwarzać takich warunków walki, które z góry przesądzają na naszą niekorzyœść. Musimy zastosować ten sam żelazno-konsekwentny system. A tym bardziej posiadamy ku temu prawo, ponieważ jesteśœmy nie stroną zaczepną, a obronną!". /Józef Mackiewicz dla mieniących się antykomunistami/

915 publikacje
228 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758