Bez kategorii
Like

Kot w potrzasku, a nie żaden RzBiK…

22/03/2012
390 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

…, czyli istna farsa w stylu de facto Komorusko-uzurpacyjnego powołania na stanowisko prezia „niepoprawnych politycznie” blogerów i komentatorów typowego aparatczyka szefostwa NE.

0


Jak bowiem inaczej można odnieść się do organizatora (czyt. Carcajou) tej całej stricte administracyjnej akcji (albowiem zapewne z samej inicjatywy Pana Opary i Łażącego Łazarza, którym za bardzo "wolność słowa" zaczęła ciążyć po tym, jak Demaskator z innymi blogerami zaczęli drążyć temat enigmatyczności założycieli tegoż portalu), skoro ten nie dość, że – wbrew wszelkim standardom przyzwoitości – sam z pozycji "marszałkowskiej" kandyduje na ten wodzowski urząd (żeby było bardziej niedemokratycznie, to z poparciem tych, którzy akurat stanowią drugą stronę rokowań, więc z Panem Pietkunem na czele nie powinni zupełnie w tych głosowaniach uczestniczyć), to jeszcze zawczasu czyni to wg samozwańczych kryteriów "konstytucyjnych", co by trudniej go było później tego stanowiska pozbawić (sam tylko wniosek o odwołanie go musi zainicjować aż 100 blogerów i komentatorów, przy czym tych pierwszych sama administracja może z byle widzimisiowskiego powodu pozbawić blogów, zaś w wypadku tych drugich też można zastosować moderatorskie sankcje, gdy tylko zaczną się burzyć przeciwko "jedynie słusznemu" szefowi związkowemu z namaszczenia samych decydentów Nowego Ekranu).

Ponadto z całym szacunkiem do starej rady (szczególnie do Spirito Libero, który w dość niejasnych okolicznościach wszedł z ostatniego miejsca do samej nowej rady przez wycofanie się jego rywala, aby teraz zabezpieczać plecy Carcajou, gdyby tylko ten został zdymisjonowany za jawne przewałki), ale nie jest ona bynajmniej wcale jakąkolwiek nową jakością dla obecnej społeczności blogerskiej, skoro przez swoje silne zażyłości kolesiowskie z tutejszą administracją, nie za bardzo nadaje się do reprezentacji tych wszystkich, którzy w żadne układy towarzysko-interesowne nie zamierzają z szefostwem NE wchodzić.

Reasumując, te typowo kanalizacyjne "igrzyska dla ludu" (jakie z wiadomych względów zainicjował Carcajou ze starą radą z polecenia Łazarza) wydają się mieć w powyższym świetle jedynie jeden zasadniczy cel pacyfikacyjny (sic!!!), względem tych wszystkich blogerów i komentatorów, którzy nie zamierzają poddawać się tutejszej tyranii status quo, więc pragnie się ich teraz w POpulistycznym stylu zakneblować za pośrednictwem ich "własnej" rady (którą jeszcze bardziej ubezwłasnowolni się uzurpacyjnym namiestnikiem samej administracji Nowego Ekranu).

0

RAJan

"Prawy Wolnosciowiec (czyt. paleolibertarianin, minarchista, etc.). RAJ - antysystemowa formacja przeciwników fiskalizmu i biurokracji, dazaca do pelnej autonomii jednostki od terroru panstwowego (FRI - "Wolnosc, Prawosc, Niepodleglosc")."

60 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758