W obronie godności emerytów wobec hipokryzji ekipy Tuska!

14 marca nastąpiły w Warszawie wstępne protesty uliczne przeciwko przedłużenia wieku emerytalnego do 67 roku życia.

Był to zaledwie początek, bo Polacy mogą wkrótce ruszyć  do masowego,  gwiaździstego marszu przyszłych emerytów na stolicę , który może nastąpić w czerwcu w trakcie Euro 2012, jeżeli ten rząd będzie nadal  lekceważył opinię publiczną.

NSZZ „Solidarność” zebrała już ponad półtora miliona podpisów za referendum w sprawie przedłużenia wieku emerytalnego, jednak klika Tuska stawia siebie ponad wolą narodu i twierdzi, że do referendum nie dopuści.

P.O. ma w odwodach Palikota, który jest zwolennikiem swobodnego palenia marihuany i wie dobrze, że kto regularnie podtruje się narkotycznym dymem, to może nie dożyć tych 67 lat, a liderzy partyjni jak wiadomo zawsze jakoś sobie na stare lata wystarczająco odłożą w trakcie sprawowania władzy.

Premier aktualnego rządu twierdzi, że emerytura dla kobiet i mężczyzn dopiero w wieku67 lat nie podlega dyskusji, a zatem cały ten spektakl spotkań z politykami różnych partii to nie są żadne konsultacje, tylko pic medialny dla zamydlenia oczu zachodnim dziennikarzom i rodzimym miernotom intelektualnym.

Niektórzy prorządowi publicyści natomiast, uważają większość narodu za naiwniaków, którym można wciskać ciemnotę o wyższych emeryturach i „europejskości”  tendencji podwyższania wieku emerytalnego.

Nikt z tych „postępowych dziennikarzy” nie wspomina o nikłych szansach na uzyskanie jakiejkolwiek pracy po ukończeniu 60 roku życia, ani o obniżeniu sprawności fizycznej po 65 roku życia.

Przedłużenie wieku emerytalnego do 67 roku spowoduje w Polsce:

-wzrost liczby bezrobotnych w przedziale 60-67,

– wzrost liczby żebraków w przedziale 65-67,

– wzrost przypadków zamarzania ludzi z braku środków na ogrzewanie mieszkań wśród obywateli w wieku 65-67,

-powrót epidemii gruźlicy, która była chorobą biednych,

-wzrost drobnych kradzieży w sklepach spożywczych, bo nędzarzom bez prawa do zasiłku dla bezrobotnych w wieku 65-67 lat może być wszystko jedno czy umrą z głodu, czy pójdą do więzienia, gdzie przynajmniej dostaną za darmo coś do zjedzenia.

– niewyobrażalne obecnie poniżenia ludzi pozostających bez pracy w wieku 65-67 lat.

Pan Tusk i spółka z P.O. nie mają wyobraźni i nie wczuwają się w realia rynku pracy dla 65, 66 latków!  Zaślepieni w dogmaty własnych wymysłów brną w kierunku przepaści, której na imię …niekontrolowany bunt społeczny.

Do takiego buntu może  dojść właśnie wtedy, gdy obecny  rząd zablokuje  demokratyczną drogę decydowania o przyszłości narodu jaką jest referendum !

Czy Platforma Obywatelska i Ruch Palikota chcą doprowadzić do następnego burzliwego czerwca w Polsce?

14 marca w Warszawie, to  sygnał ostrzegawczy, ale  jeden z ostatnich dla obecnej ekipy sprawującej władzę.

Rajmund Pollak