Niestety, dopiero teraz przeczytałam wnikliwie Konstytucję RzBiK. Mam same wątpliwości.
Przeanalizowałam regulacje dotyczące Konstytucji RzBiK, Rzeczypospolitej Blogerów i Komentatorów, Rady Blogerów i Komentatorów oraz Prezydenta RzBiK. Poniżej uwagi.
Konstytucja
Regulacje
Konstytucja została zaproponowana przez blogerów Carcajou, Mariovana i Spirito Libero:
"Działając w ramach mandatu, jaki w obecnych warunkach zatomizowania żywiołu polskiego w blogosferze można było uzyskać, my, członkowie Rady Blogerów, jedyni demokratycznie wybrani i świadomi odpowiedzialności wynikającej z udzielonego nam zaufania przedstawiciele blogosfery, uchwalamy jednomyślnie niniejszą Konstytucję".
Wątpliwości:
Mam wrażenie, że słowo Konstytucja jest nadużyciem semantycznym. „Konstytucję” „uchwalili” Carcajou, Mariovan i Spirito Libero.
W „Konstytucji” określono, kto może inicjować zmiany konstytucyjne, ale nie podano kto uchwala zmiany Konstytucji oraz jaką większością głosów.
Rzeczpospolita Blogerów i Komentatorów
Regulacje
Wątpliwości
Rzeczpospolita Blogerów i Komentatorów (jeśli to w ogóle jest Rzeczpospolita), w świetle regulacji dotyczących praw wyborczych biernych i czynnych, jest Rzeczpospolitą Blogerów i Komentatorów Nowego Ekranu. Inne stanowisko w tej sprawie jest uzurpacją.
Progi ustanowione w Konstytucji do składania wniosków przez Rzeczpospolitą Blogerów i Komentatorów są bardzo wysokie (100 lub 50 blogerów i komentatorów). Biorąc pod uwagę, że w głosowaniach na członków Rady wzięło udział około 130 blogerów i komentatorów, można przypuszczać, że skorzystanie z uprawnień do wnioskowania w sprawach personalnych, zmian Konstytucji i innych spraw będzie bardzo utrudnione. Zaproponowany mechanizm jest zaporowy!!!
Rada Blogerów i Komentatorów
Regulacje
Wątpliwości
Rada nie jest kadencyjna, jest powoływana na czas nieoznaczony. Jedyny mechanizm zmiany składu Rady, to rezygnacje lub odwołania jej członków. Przy czym wiadomo, kto powołuje, ale nie wiadomo KTO odwołuje (w Konstytucji nie jest to uregulowane, podano tylko podmioty, które mogą wnioskować o odwołanie członków Rady).
Kompetencje Rady są niejasne. Ma ona być organem doradczym i guasi-wykonawczym Prezydenta RzBiK („wspiera Prezydenta RzBiK czynem i radą”) oraz ma sprawować nad nim kontrolę. Poza tym ma kompetencje do wnioskowania w sprawach odwołania Prezydenta RzBiK i zmian Konstytucji. Niejasny jest status innych Wniosków, Stanowisk i Komunikatów Rady.
Prezydent
Wątpliwości
Stanowisko Prezydenta nie jest kadencyjne, Prezydent jest powoływany na czas nieoznaczony. Przy czym wiadomo, kto powołuje, ale nie wiadomo KTO odwołuje Prezydenta (w Konstytucji nie jest to uregulowane, podano tylko podmioty, które mogą wnioskować o odwołanie Prezydenta).
Kompetencje Prezydenta są niejasne. („jedyny w pełni Suwerenny Reprezentant BLOGERÓW I KOMENTATORÓW, związany jedynie Konstytucją RzBiK”).
Z konstytucji wynika, że Prezydent może wszystko, gdyż może wnioskować, postanawiać (????) i wydawać komunikaty, wykonywać władzę w sprawach ekstraordynaryjnych lub nieuregulowanych w Konstytucji, ustalać tryb przeprowadzania wyborów i głosowań, wnioskować w sprawie zmian Konstytucji i odwołań członków Rady, organizować wspólne narady Rady i Prezydenta (nie rzadziej niż raz w miesiącu).
Prezydent jawi się jako potężny organ wykonawczy z kompetencjami do wszystkiego (wnioski, postanowienia, komunikaty) i być może dożywotni 😉
Naprawdę nie wiem, do czego to ma być nam potrzebne. Po co potężny, niekadencyjny, trudnousuwalny Prezydent z kompetencjami do wszystkiego, także do totalnej reprezentacji i z organem doradczym, pochodzącym z wyboru, jawiącym się przede wszystkim jako narzędzie do uwiarygadniania Prezydenta?
Status Rady jest całkowicie niejasny. Wydaje się, że oprócz wniosków o odwołanie Prezydenta i wniosków o zmianę Konstytucji (właściwie nie wiadomo do kogo kierowanych) nie może ona zgłaszać żadnych wniosków kierowanych wprost do społeczności Blogerów i Komentatorów, do organów władzy, do innych społeczności, etc.
„Tyran wstał – Herod! – Panie, cała Polska młoda
Wydana w ręce Heroda.”
;)))
I to by było na tyle.
Zna się na zarządzaniu. Konserwatystka. W wieku średnim, ale bez oznak kryzysu. Nie znosi polityków mamiących ludzi obietnicami bez pokrycia (fumum vendere – dosł.: sprzedajacych dym). Wspólzałozycielka Konfederacji Rzeczpospolitej Blogerów