Bez kategorii
Like

Skarbówka prześwietla wesela

06/03/2012
425 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Urząd Kontroli Skarbowej wzywa pary młode, które w ostatnich latach w Szczecinku brały ślub, do rozliczenia kosztów organizacji wesela – podaje serwis GK24.pl.

0


Pyta też kto i za ile imprezę fotografował, filmował, czy ile wzięła orkiestra.

Redakcję Głosu Koszalińskiego odwiedził oburzony Jan Szeloch ze Szczecinka, który w sierpniu 2009 roku brał ślub.

– Dostałem właśnie pismo z koszalińskiego oddziału UKS, że mam złożyć wyjaśnienia w sprawie usług przy organizacji przyjęcia weselnego w związku z zawartym małżeństwem – mówi pan Jan i pokazuje gotową do wypełnienia ankietę, w której ma skrupulatnie zeznać: kiedy i gdzie organizował wesele, ilu było gości (i jaką cenę za osobę ustalono w lokalu), ile i kiedy zapłacił (gotówką, czy przelewem), a także, czy na weselu była oprawa muzyczna, fotograf i czy kręcono film. A jeżeli tak, to należy podać nazwy i adresy podmiotów świadczących usługi oprawy muzycznej, fotograficzne i wideofilmowania wraz z kwotami i formą zapłaty.

Czytelnik nie kryje, że pismo wprawiło go w osłupienie: – O co tu chodzi, co "skarbówkę” obchodzi moje wesele i ilu miałem gości? – denerwuje się. – To narusza moją prywatność, a już poza wszystkim zastanawia mnie; jakie są koszty całej tej operacji, bo wiem, że podobne wezwania dostaje bardzo wiele innych par biorących ślub w tym samym okresie. Jestem rencistą pierwszej grupy inwalidzkiej, człowiek nie ma pieniędzy na leki, a oni wydają kasę na takie akcje!

Jan Szeloch, cały w nerwach, pisze więc do UKS stosowne wyjaśnienia, bo za odmowę ich złożenia grozi mu nawet 2,7 tys. zł grzywny.

– U mnie żadnego wesela nie było, tylko skromne przyjęcie w mieszkaniu – mówi. – Jestem abstynentem, więc też i wódki nie było. Zaprosiliśmy 11 osób najbliższej rodziny, żona coś ugotowała i cały koszt wyniósł kilkaset złotych. Chcą to wiedzieć, to im to napiszę.

Z uważniej analizy pisma UKS można się domyślić, że urząd prowadzi postępowanie wobec firmy świadczącej usługi organizacji przyjęć weselnych. Jakiej? Nie wiadomo, tajemnica skarbowa. Wiadomo jednak, że pisma trafiły do dużej liczby młodych par, które pobierały się w Szczecinku w roku 2009. Do  redakcji GK trafiło anonimowo kilka takich zgłoszeń, a młodzi, z którymi rozmawialiśmy twierdzili, że przynajmniej kilkunastu ich znajomych też jest indagowanych na okoliczność wesela wyprawionego w tym okresie.

(www.gk24.pl)

0

Aleksander Pi

"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."

1837 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758