„Szef francuskiego MSZ Alain Juppe zapowiedział, że Paryż dążyć będzie do „zweryfikowania” nowej węgierskiej konstytucji. To ciąg dalszy pokazywania mniejszym krajom Unii, jak niewiele, po akcesji do Wspólnoty, znaczy ich „suwerenność”.”
Cytowany artykuł pochodzi ze strony:
http://www.piotrskarga.pl/ps,8900,2,0,1,I,informacje.html ,lub
http://newworldorder.com.pl/artykul,3260,Kolejny-przyklad-suwerennosci-w-Unii
Poniżej pod cytowanym artykułem mój mały komentarz…
"Do Komisji Europejskiej należy zweryfikowanie, czy nowa konstytucja respektuje to, co jest dobrem wspólnym w krajach Unii Europejskiej, czyli państwo prawa i wielkie wartości demokratyczne – stwierdził Alain Juppe. – Dzisiaj jest problem i apelujemy do Komisji Europejskiej o podjęcie niezbędnych inicjatyw, aby fundamentalne zasady były respektowane wszędzie, wliczając Węgry – dodał minister podkreślając, że Komisję zobowiązują do takiego działania unijne traktaty.
Co tak bardzo wzburzyło Paryż, że postanowił zająć się konstytucją innego kraju? Od momentu dojścia do władzy Wiktora Orbana i jego partii Fidesz, Węgry systematycznie zmieniają konstytucję, wprowadziły w jej preambule odwołanie do Boga, zmieniły nazwę kraju z Republiki Węgierskiej na Węgry, a w ostatni piątek w nowelizacji konstytucji partia socjalistyczna (odpowiednik polskiego SLD) została uznana za "organizację przestępczą" jako dziedziczka partii komunistycznej, w związku z personalną ciągłością obu formacji. W dokumencie przyjętym przez parlament stwierdzono, że jako legalna sukcesorka partii komunistycznej partia socjalistyczna jest odpowiedzialna za zbrodnie komunistycznego reżimu.
Francuzi najwyraźniej tego aktu dekomunizacji na Węgrzech nie wytrzymali, a ich minister spraw zagranicznych zdecydował się w końcu szczerze powiedzieć co myśli o możliwości suwerennych decyzji mniejszych narodów Unii i ich przedstawicieli. To nie pierwsza taka wypowiedź skierowana z Paryża za granicę byłej żelaznej kurtyny. Doskonale pamiętamy, kiedy poprzedni prezydent Francji Jacques Chirac stwierdził, że „Polska straciła doskonałą okazję by milczeć” gdy podjęła suwerenną decyzję o poparciu ataku wojsk USA na Irak.
Źródło: fronda.pl, iTele,
Za: PiotrSkarga.pl"
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
Komentarz bloggera:
Oto jak wygląda suwerenność krajów członkowskich socjalistycznej łuniji jewropejskiej popularnie acz niesłusznie nazywanej unią europejską… Co (przepraszam za słowo) kurde Francji do konstytucji Węgier !!! Niech żabożercy z Francji zajmą się sobą a nie mieszają się w wewnętrzne sprawy innego kraju !! Mam nadzieję że premier Orban lub ktoś z jego Rządu ostro zripostuje działania francuskiego MSZ …i zdecydowanie utrze im nosa bo to co poczynają przywódcy zachodniej Europy m.in. z Francji przeciwko każdemu kto ośmiela się mieć inne zdanie niż niewybieralne władze eurokołchozu to urąga wszelkim normom i zasadom. to niedopuszczalne to co usiłuje robić Francja – to naruszenie jasno i wyraźnie suwerenności Węgier !!! Trzeba to zdecydowanie i głośno powiedzieć !!! Takiego stanu rzeczy nie można w żaden sposób tolerować !!! Żaden suwerenny kraj nie ma żadnych, powtarzam ŻADNYCH praw do takiego bezczelnego wtrącania się w wewnętrzne sprawy innych równie suwerennych państw. Prawodawstwo węgierskie i ich Konstytucja to wewnętrzna sprawa Węgier i zachowanie jakie prezentuje francuskie MSZ powinno się spotkać z ostrą krytyką na arenie międzynarodowej. W tym sporze Węgry i naród węgierski mają absolutną i całkowitą rację i nikt nie udowodni że jest inaczej. Normalność i Prawda w obronie której stają Węgrzy obroni się sama a oszczercze działania tym razem Francji (choć w sprawie nowej obowiązującej od początku roku prochrześcijańskiej Konstytucji Węgier były już z bezczelne, parszywe i haniebne ataki Niemiec i wszędobylskiej Brukseli zaraz po przyjęciu nowej ustawy zasadniczej tego kraju o czym traktuje jeden z pierwszych antyfelietonów na antyBLOGU [dostępny na bloggerze] ) spełzną na niczym i poniosą definitywną i ostateczną klęskę.