Pokój, kanapa, telewizor. Ona, on. – Mariaaaaan??…. – Noooo…? – Maaaarian ! – Nooooo ?
– Marian, ty już mnie nie kochasz !! – Noooo ???!……..*
Pan Marian Piłka w komentarzach jest równie lakoniczny. Zrozumiałe to poniekąd bo co się będzie wielki polityk kalibru p.Piłki Mariana wysilał i odpowiadał jakimś tam blogerskim pętakom.
Banowanie neoekranowiczów p.Piłka opanował jednak do perfekcji i ponieważ w inny sposób nie jestem w stanie podzielić się swymi wątpliwościami odnośnie wpisu pt. "Oświadczenie Prawicy Rzeczypospolitej w sprawie podpisania przez Polskę porozumienia ACTA", zamieszczonego przez M.P. na NE, więc choć „nie chcem ale muszem” zrobić to okrężną drogą, w odzielnej notce.
Zdaję sobie oczywiście sprawę, że baba, gadająca do milczącego jak przysłowiowa hmmmm… słupa to cokolwiek i groteskowe, i sensu pozbawione jest, ale co mi tam – licznik mego bloga ewentualnie pocyka i przy okazji nikt mnie nie zabanuje. Czyli jakby nie patrzeć – dotąd same korzyści.
„Umowa ta została przygotowana z pominięciem konsultacji społecznych. Całkowita niechęć rządu do konsultacji społecznych poprzedzona próbą ukrycia tej umowy międzynarodowej wskazuje na całkowite nieliczenie się z opinią obywateli i prawem społeczeństwa do informacji i swobodnego wyrażania poglądów które gwarantuje Konstytucja Rzeczypospolitej.”– stoi w Oświadczeniu Prawicy Rzeczypospolitej.
Z całym szacunkiem ale próba ukrycia tej umowy jest równa… wysiłkom rządu RP ukrywania jego niechęci do konsultacji jakichkolwiek, czy to społecznych, czy to sejmowych.
Czyli – żadna !
Rząd w osobie premiera Tuska po prostu ostentacyjnie nie życzy sobie jakichkolwiek konsultacji z kimkolwiek bo rząd to głównie i wyłącznie premier Tusk + inwentarz ministerski bez prawa do własnego zdania. A jeśli nie daj Bóg ów „inwentarz” je ma i spróbuje upublicznić to premier, nie skrywając wścieklicy wie jak krnąbrny inwentarz usadzić.
Poza tym premier Tusk ostatnio bezczelnie obnosi się ze swą bezczelnością więc o jakim ukrywaniu mowa ?
Co dalej mamy w Oświadczeniu Prawicy Rzeczypospolitej –
”Prawica Rzeczypospolitej wyraża swoje poparcie dla ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina, który stwierdził, że porozumienie ACTA budzi wiele kontrowersji, m.in. czy środki karne, które daje, są współmierne do skali problemu, a także, że polskie przepisy są wystarczające w tym zakresie.”
Prawica Rzeczypospolitej w osobie Piłki Mariana niech lepiej nie wyraża poparcia rządzącym, nawet w osobie min. Jarosława Gowina bo po pierwsze – nie daj Boże jakiś upierdliwszy blogerski patałach pogrzebie głębiej niż ex minister zdrowia i obecna marszałkini sejmu i wyjdzie na jaw gdzie i kiedy drogi obu panów się krzyżowały, z którego to (s)krzyżowania obecne poparcie może wynikać… Po drugie – prawica jest od tego by nie popierać rządzących nawet jeśli dyplomatycznie i po faryzejsku twierdzą, że porozumienie ACTA choć budzi w nich wiele kontrowersji to jednak polskie przepisy są wystarczające w tym zakresie. Min.Gowin ma wątpliwości czy „(…) m.in. środki karne, które daje (porozumienie ACTA – przyp.contessa), są współmierne do skali problemu”, ale nie jest w stanie przekonać o tym swego szefa. Na szczęście premier Tusk nie ma nigdy żadnych wątpliwości i robi co chce mimo wątpliwości nurtujących jego ministów. Zatem… po co premierowi ministrowie, po co ministrom premier mający w głębokim poważaniu wątpliwości swych ministrów ? Ktoś tu jest niepotrzebny – albo premier, albo ministrowie. W dodatku na tą fasadę marnuje się pieniądze podatników. Z tego powodu pisanie oświadczeń o takiej treści jest wręcz nieprzyzwoite i rodzi pytanie :
Komu w rzeczywistości służy Prawica Rzeczypospolitej popierając fasadowego ministra fasadowego rządu, któremu przewodzi fasadowy premier ? Czy nie czyni się przez to fasadową prawicą ?
Wydawanie przez nią podobnych wazeliniarskich oświadczeń jedynie wypacza obraz prawicy w oczach i tak już skołowanego społeczeństwa !
http://pilka.nowyekran.pl/post/49852,acta-a-prawica-rzeczpospolitej
* – Wszelkie podobieństwo z bohaterami popularnego kabaretu jest przypadkowe.
widziane okiem skrzypka na dachu... Jeszcze Polska nie zginela / Isten, áldd meg a magyart