Bez kategorii
Like

Święte prawo własności na komputerze

24/01/2012
395 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
no-cover

Już jesteśmy przyzwyczajeni, że na komputerze z własnością jest tak, że to my ludzie jesteśmy złodziejami, a wielkie firmy są ofiarami naszych niecnych działań.

0


Stąd też zatroskana władza państwowa i telewizyjna coraz to poucza nas, uświadamia i umoralnia, jaka to zbrodnia naruszyć prawa autorskie, jakie to straty, jakie to niemoralne. Cudowni aktorzy i posenkarze nie szczędzą słów potepeinia, a potem podnoszą ceny i nasyłają służby siłowe. A też ustanawiają prawa, że w poszukiwaniu zbrodni komputerowej mogą naruszać prawa obywatelskie, co to nam dali łaskawie jeszcze w czasach przedkomputerowych.

A jak jest z drugiej strony? Badziewie, tu nie obowiązuje święte prawo własności. O ile dawniej osobno kupowało się komputer, a osobno system operacyjny na płytce instalacyjnej, to teraz można tylko powspominać dobre czasy. Raz, że kupując kompa nie mozna nie kupić systemu (wyjątki sa rzadkie), a przy tym dają system w najsłabszej wersji – HOME – to jeszcze nie dają płytki instalacyjnej, tylko RECOVERY. W najnowszym postępie postępu posunęli się do tego, że nawet tej płytki nie dają. System jest preinstalowany na sprzedanym kompie, a użytkownik ma we własnym zakresie ma zrobić sobie płytkę RECOVERY, oczywiście najlepiej zaraz po zakupie, kiedy system jest "świeży" i niepopsuty. Ale nawet jeśli "dają" płytkę RECOVERY to co użytkownik z tego ma? Płytka ta to nie jest płytka do instalacji systemu. Po pierwsze pasuje tylko do tego laptopa, z którym nam ją sprzedano. Po drugie w zasadzie nic tam nie można wybrać w czasie "instalacji", a w najbradziej bezczelnych wersjach dosłownie nic nie można wybrać, nawet jak jest menu. Jesteśmy więc jako użytkownicy całkowicie ubezwłanowolnieni w kwestii wgrania sytemu operacyjnego na dysk. Największa zaś bezczelność to funkcja zrywania wszelich partycji na komputerze podczas "instalacji". RECOVERY zaczyna oczywiście od zrywania partycji Linuxowych.

A więc płać jak za własność otrzymujac w zamian coś na kształt :"dzierżawy wieczystej". A świętego prawa własności dla szaraczka jak nie ma, tak nie ma.

 

 

 

0

11jack

Mortal kombatant

4 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758