2010-07-27 22 marca 2010 r. o godz. 2:34 w nocy lokalnego czasu Tu-204 uderzył o ziemię w lasku kilometr od pasa startowego. Panowała gęsta mgła, była noc. Przyczyny katastrofy nie są dotąd w pełni znane
Poniżej filmik koli tego tu nie ma co jest poniżej? Co to jest poniżej w zaznaczonym miejscu.? i dlaczego nie widać z tyłu ogrodzenia . A to co ? W oddali pieką ziemniaki w ognisku?
czCz tych 13 próbuje wejść do kokpitu? I gdzie się podział ptostokątny element .którego nie ma poniżej ? Zamiast niego leżą krzaki i koła umyte.tych 13 schowało się za zieloną plandeką.A z tyłu z prawej strony widać jakieś ogrodzenie.
No mamy to skrzydło na tym zdjęciu, tyko te drzewa jakieś no ale poniżej już nie ma drzew.Teraz widać mur a elementy z lewej strony leżą na miejscu ińscenizacjiAch te brudne koła a przecież lądował na plecach.I znowu ten mur i ten silnik co robi za kokpit, teraz leży na plecach.To do pierwszej wersji,samolot lądował na plecach a oto kokpit wersja ekspertów a niech ich ……….
.2010-07-23 Smoleńsk. Skrzydło znalezione na miejscu katastrofy nie należało do tupolewa? wspolczesna.pl » Katastrofa samolotu prezydenckiego
A A Adodano: 21 lipca 2010, 7:22
tagi:katastrofakatastrofa w Smoleńskuprzyczyny katastrofy w Smoleńskuskrzydło tupolewaSmoleńsk
Smoleńsk. Skrzydło znalezione na miejscu katastrofy nie należało do tupolewa?
Fragment skrzydła – które miało ulec zniszczeniu po zderzeniu prezydenckiego Tu-154M z brzozą rosnącą przed lotniskiem w Smoleńsku – może nie być częścią polskiego samolotu – pisze "Nasz Dziennik".
Katastrofa. Wrak tupolewa na lotnisku w Smoleńsku. Czy fragment skrzydła nie należał do polskiej maszyny?
(yandex.ru)
Jeśli te informacje znalazłyby potwierdzenie w badaniach eksperckich, mogłoby się okazać, że przebieg katastrofy był inny niż ten zaprezentowany już następnego dnia po tragedii.
Według portalu Smoleńsk2010, na który powołuje się "Nasz Dziennik", fragment samolotu – uchodzący do tej pory za skrzydło tupolewa odłamane po zderzeniu z brzozą – nie jest skrzydłem prezydenckiego Tu-154M. Część ta podczas rekonstrukcji wraku została umieszczona w miejscu prawego statecznika poziomego.
Jeśli te spostrzeżenia okazałyby się słuszne, to należałoby na nowo odpowiedzieć na pytanie o przebieg ostatnich chwil lotu prezydenckiego samolotu. W ocenie internautów, obecność fragmentu innego samolotu może też świadczyć, że przed lotniskiem, owszem, doszło do kolizji, ale dwóch maszyn. "Powraca więc hipoteza zamachu i przygotowania "ścinki drzew" pod tezę niskiego lotu Tu-154M" – pisze "Nasz Dziennik".
Pragne Panstwa zainteresowac jasnymi i ciemnymi stronami dzialan podziemnej struktury SOLIDARNOsCI - Miedzyzakladowego Komitetu Koordynacyjnego „wola”. Moim celem jest, niedopuszczenie do zaklamywania niedawnej historii z lat 1982 - 1989