znowu będziemy wykuwać Orły…i ryć okopy…haftować sztandary…
znowu będziemy wykuwać Orły
i ryć okopy haftować sztandary
zakładać czarne suknie żałoby
gdy wyjdą z cienia zbudzone mary
gdzie nasza duma narodzie żebraczy ?
gdzie polska pamięć zapisana krwią ?
liżemy klamki wspólnej Europy
chociaż jak z dziwki z nas publicznie drwią…
kłamstwo oblepia nasz kolejny dzień
już nie stukamy w bramę nieba
a w naszych rękach pogardzanych
coraz czarniejsza kromka chleba…
znów rozszarpują Cię Ojczyzno
ci co zdradzili polskie sprawy
i podle milczy ten co kupczy
naszą wolnością dziś z Warszawy
a my milczymy podle głucho
ściskając w garści ochłap wroga
rzucając wiarę naszych ojców
grzebiąc w krwawiącym boku Boga
może nam Orłów nie potrzeba
sztandarów dziejów i Ojczyzny ?
bo ten co nie ma dumy i pamięci
nie potrzebuje ojcowizny !
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid