Ten tekst jest o szacunku, poprawności politycznej, prawdzie, ŁŁ i o mnie.
Rozbawiła mnie dzisiaj InaMina w komentarzu zamieszczonym pod notką space. Napisała do Marka Kajdasa:
@Marek Kajdas
Poprawność ŁŁ oznacza szacunek dla każdego.
Gdybyż moi współwyznawcy mieli tyle samo szacunku do ludzi, co On, to byłabym spokojna, nie tylko o dział 'Religie’, ale i o Polskę 🙂
Marek Kajdas napisał wcześniej do ŁŁ:
@Łażący Łazarz
Przedobrzysz w swojej ANTYKATOLICKIEJ poprawności i wtedy NIC już nie pomoże, odejdą katolicy, cały czas odchodzą. Tego chcesz? To gratuluję. Popełniacie błąd który osłabi NE, ale cóż. Widać tak być musi.
Powyższa wymiana opinii miała miejsce na tle budzącej duże emocje dyskusji, która toczy się od pewnego czasu w Dziale Religia. Grasuje tam osobnik o nicku 57KerenOr, który przedstawia się jako „chrześcijan biblijny”, działający poza strukturami jakiegokolwiek kościoła czy wyznania, ale lubujący się w pisaniu obrazoburczych notek, głęboko raniących uczucia polskich katolików. M.in. pisał o Matce Bożej jako o szatanie, kwestionuje kult świętych katolickich, ostatnio naigrywał się ze Świąt Bożego Narodzenia.
Z niezrozumiałych powodów jego bluźniercze notki są często promowane przez Redakcję „Nowego Ekranu”. Budzi to sprzeciw wielu blogerów i komentatorów. Pisali na ten temat m.in. space, Polonia, Cyprian Polak i wielu, wielu innych.
Niestety, Redakcja pozostaje nieugięta.
Napisałam i ja do Łażącego Łazarza – wielokrotnie – przez PW. Złożyłam mu m.in. następujące propozycje:
data: 2011-11-28 20:10:53
Moje propozycje:
I. Wydzielić w dziale Religia podzakładki:
1.osobno "Katolicyzm" (z zakazem bluźnienia i możliwością banowania osób,
które nie chcą się podporządkować),
2.osobno "inne Religie”,
3.osobno "Wolna Trybuna” – dla bluźnierców i idiotów.
II. Zatrudnić fachowego Redaktora do Działu Religia (katolika) – kandydatów
może wskazać profesor Mirosław Dakowski.
Jeśli nie byłby możliwy (na razie np. ze względów technicznych) punkt I, to obowiązkowo
bezzwłocznie punkt II.
Sprawa działu Religia jest – w mojej ocenie – kluczowa. Nie da się niczego w Polsce zmienić na lepsze bez zorganizowania oddanych Polsce katolików. Nie Żydów, nie protestantów, nie jehowitów, etc. Katolików potrzeba!
A zrobisz, co zechcesz.
pozdrawiam
W odpowiedzi ŁŁ napisał do Pawła Pietkuna i omyłkowo wysłał do mnie:
Kurde, spacyfikuj tą Rebeliantkę bo się od kilku dni przypieprzyła do działu Religia – i jątrzy. Ja nie wiem co bluźnierstwem a co dopuszczalną dyskusją teologiczną. Może ty wiesz.
Co wstępuje w tych ludzi jak rany?
Potem się zreflektował i z wdziękiem przepraszał, po czym długo dyskutowaliśmy, co jest konieczne i możliwe. Okazało się, że nic nie jest możliwe. ŁŁ do niczego się ostatecznie nie zobowiązał.
I tak sobie myślę, dla kogo jest ten szacunek, co to ma być podstawą przyszłości Polski?
Bo dla katolików go tutaj nie ma.
Żądam zaprzestania promocji kerenora na Nowym Ekranie. Jeśli musi tutaj pisać, proszę o zamieszczanie jego notek w oddzielnej podzakładce, najlepiej zatytułowanej „Trybuna Bluźnierców”.
Ps. Łazarzu, nie miej mi za złe, że udostępniam publicznie naszą korespondencję, ale to Ty rozpocząłeś tą zabawę.
Zna się na zarządzaniu. Konserwatystka. W wieku średnim, ale bez oznak kryzysu. Nie znosi polityków mamiących ludzi obietnicami bez pokrycia (fumum vendere – dosł.: sprzedajacych dym). Wspólzałozycielka Konfederacji Rzeczpospolitej Blogerów