Wyjątkowa cisza medialna i na forach internetowych towarzyszy nagłej i tajemniczej wizycie polskiego rządu z premierem na czele, w kilkudziesięcioosobowym składzie, która aktualnie ma miejsce w Izraelu. Wizyta podobno opłacona całkowicie przez stronę izraelską, co jest jeszcze bardziej ciekawe? Rozumiemy sens takich wycieczek fundowanych przez korporacje farmaceutyczne lekarzom, którzy sprzedają w dużych ilościach drogie leki tych przedstawicielstw (w końcu koszty i zyski muszą się jakoś bilansować) , ale co takiego ma na celu fundator obecnego wyjazdu, czyli rząd Izraela i co Tusk z ekipą ma mu do zaoferowania? Ze skąpych przekazów możemy dowiedzieć się że: Głównym tematem spotkania będzie bezpieczeństwo, oraz współpraca wojskowa. Nie zabraknie także tematów związanych ze współpracą gospodarczą – związaną z surowcami energetycznymi, kulturalną, edukacyjną i zdrowotną. […]
Wyjątkowa cisza medialna i na forach internetowych towarzyszy nagłej i tajemniczej wizycie polskiego rządu z premierem na czele, w kilkudziesięcioosobowym składzie, która aktualnie ma miejsce w Izraelu.
Wizyta podobno opłacona całkowicie przez stronę izraelską, co jest jeszcze bardziej ciekawe?
Rozumiemy sens takich wycieczek fundowanych przez korporacje farmaceutyczne lekarzom, którzy sprzedają w dużych ilościach drogie leki tych przedstawicielstw (w końcu koszty i zyski muszą się jakoś bilansować) , ale co takiego ma na celu fundator obecnego wyjazdu, czyli rząd Izraela i co Tusk z ekipą ma mu do zaoferowania?
Ze skąpych przekazów możemy dowiedzieć się że:
Głównym tematem spotkania będzie bezpieczeństwo, oraz współpraca wojskowa. Nie zabraknie także tematów związanych ze współpracą gospodarczą – związaną z surowcami energetycznymi, kulturalną, edukacyjną i zdrowotną.
Ministrowie z Polski i Izraela mają podpisać kilka porozumień o współpracy dwustronnej, m.in. w zakresie szkoleń i obsługi myśliwców F-16, wymiany młodzieży, czy w dziedzinie ochrony zdrowia i medycyny na lata 2010-2015.
Premier Donald Tusk oraz ministrowie: obrony Bogdan Klich, zdrowia Ewa Kopacz, edukacji Katarzyna Hall, spraw zagranicznych Radosław Sikorski uczestniczą w Jerozolimie w I sesji dialogu międzyrządowego Polska-Izrael.
Podczas sesji plenarnej pod przewodnictwem premierów Donalda Tuska i Benjamina Netanjahu delegacje będą rozmawiały o współpracy między obu krajami w zakresie kultury, edukacji, ochrony zdrowia i wojskowości. Inny temat to współpraca gospodarcza, w tym w szczególności, w dziedzinie surowców energetycznych.
Wczoraj premier Donald Tusk rozmawiał z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu między innymi o sytuacji na Bliskim Wschodzie w kontekście wydarzeń w Tunezji, Egipcie i Libii.
http://tvp.info/informacje/swiat/polskaizrael-wspolne-posiedzenie-rzadow/4025751
Kilka pytań, które się nasuwają.
F16, to przypadkiem nie amerykańskie myśliwce, które posiadamy już od kilku lat, jeśli tak, to kto kogo ma szkolić?
Co do służby zdrowia, to czyżby Izrael chciał przejąć nasze wzorce, bo u nas głównym mankamentem jest brak kasy, a tej chyba raczej nie możemy się spodziewać?
Tusk chyba nie jest najwłaściwszą osobą, aby Netanjahu rozmawiał z nim o sytuacji związanej z ostatnimi wydarzeniami w Afryce północnej, bo zdaje się, że ostatnio już nie bardzo orientuje się, co słychać w kraju nad Wisłą?
Co więc się dzieje?
Albo następuje zwrot w kierunku stwierdzenia Wałęsy przed lobby żydowskim w USA sprzed kilku lat, że trzeba robić geszefty na "głupich polaczkach", albo sprawa związana jest ze zobowiązaniami, jakie Tusk złożył na początku kadencji, w sprawie rekompensat dla środowisk żydowskich.
Być może to podróż dziękczynna, a ogromna dziura budżetowa jest tylko dowodem, że przynajmniej w tej sprawie premier słowa dotrzymał.
Obecność Minister Edukacji Katarzyny Hall i zapowiedź współpracy w tej dziedzinie może sugerować, że w sposób metodyczny będzie pogłębiana w Polakach miłość do narodu żydowskiego, co jest ważne zwłaszcza w świetle ostatnich pouczeń udzielonych nam przez "historyka" Jana Grossa.
Tak, czy siak dziwna jest ta wizyta, a jeszcze dziwniejsza towarzysząca jej cisza.
Mowa o pierwszej sesji wizyty może sugerować, że ciąg dalszy nastąpi.
Prywatny przedsiebiorca z filozoficznym nastawieniem do zycia.