Komendant Główny Policji o kopiącym 11/11 policjancie : „nie wróci do pracy, będzie zawieszony”
Gławkom policji wydalił był z siebie wywiad dla radia RMF FM, przepytytwał K. Piasecki oto fragment dotyczący kopania przez policyjnego bandytę przechodnia niezwiązanego z demonstracją:
Konrad Piasecki:Co się stanie z tymi funkcjonariuszami którzy dopuścili się bicia i kopania zatrzymanych albo wdawali się w jakieś zwykłe bójki i kogoś katowali?
Andrzej Matejuk: Praca policjanta jest ciężka i bardzo niebezpieczna. Ale musi przestrzegać prawa. I tutaj nie ma przyzwolenia na takie działania policji. W tej chwili przekazaliśmy całość materiałów do prokuratury, żeby nie było żadnych wątpliwości, że policja chce w jakiś sposób tę sprawę wyjaśnić nieobiektywnie.
Wiemy o tym że to ciężki kawałek chleba nieraz dwa dni albo i więcej w "żółwiu" stać imachać pałą, albo napierdalać leżących już demonstrantów:
nawet nie chcemy o tym myśleć że, policja tak postąpi i będzie próbowała nieobiektywnie wyjaśniać (komentarz mój)
Całość materiałów. Ale jest jeden taki przypadek, czy jest więcej takich przypadków?
W tej chwili jest jeden taki przypadek.
Tow. Gławkom a to to ch** to już drugi:
Tego policjanta, który kopie przechodnia czy zatrzymanego ?
Policjanta, który był na służbie, wykonywał swoje zadania. I w czasie wykonywania tych zadań zdarzył się taki incydent.
To pan nazywasz incydentem?? toż to próba zabójstwa:
A jakie były jego zadania? Bo to był funkcjonariusz po cywilnemu. Co on tam robił?
To był policjant po cywilnemu. Policjant monitorował sytuację. Ci policjanci mieli m.in. skupić się na osobach, które zagrażały w środku bezpieczeństwu innych osób, bo zdarzają się takie przypadki, że w środku też coś się dzieje. I ten policjant takie zadania wykonywał. I ten policjant wykonywał – z tych informacji, które są na dzisiaj – zadanie prawidłowo. Potem doszło do tego incydentu. My to szczegółowo wyjaśnimy.
To jest działanie w środku w środku czego wspólników przestępstwa? Tow. gławkompan masz nas za głupków? Czy sam pan jesteś nawalony??:
Ale zapytaliście go? Bo wiem, że on jest na zwolnieniu, ale rozumiem, że ktoś z nim rozmawiał. Zapytaliście go: stary, co ci przyszło do głowy?
W tej chwili sytuacja tak wygląda, że całość materiału jest w prokuraturze. I nawet takie zeznania, opinie jego – nie możemy o tym mówić publicznie. Prokuratura dokładnie to wyjaśni. Ja jeszcze raz mocno podkreślam – nie ma miejsca dla takich policjantów. I ja jestem przekonany, że to będzie szczegółowo wyjaśnione.
Trzymamy za słowo że dla takich nie ma miejsca w policji czyli won na bruk albo do pierdla czy tak???:
Ale on automatycznie zostanie usunięty ze służby? Lada dzień, jak tylko wróci ze zwolnienia?
Policjant nie wróci do pracy. Policjant będzie zawieszony. Poczekamy na wyroki sądowe, bo tutaj również w stosunku do naszych policjantów musimy przestrzegać prawa. My jako pracodawca.
To nie wróci do pracy czy będzie zawieszony zdecyduj się Pan tow. Gławkom a co z kolegami ten w kurtce to wspólnik poszkodowanego dociska do ściany aby nie mógł uciec przed bandytą kolegą:
Czyli jeśli będzie zarzut prokuratorski to on odchodzi z policji, a przed zarzutem zostanie odsunięty od działalności, zostanie zawieszony?
Tak.
A co z pozostałymi bandytami policjantami którzy maltretowali przechodniów tow. Gławkom kolegami tego wyrodka, którzy siedzieli na poszkodowanym i okładali go metalowym prętem, tego gnojka "irokeza" który maltretował wspólnie i w porozumieniu z trzema innymi bandziorami chłopaka na Placu Konstytucji ?? w razie trudności służymy pomocą mamy całe albumy zdjęć tow. Gławkom pan się nie boi cały internet za tymi ludźmi stoi.
Tym zielonym kolorem są zadane moje pytania w charakterze uzupełnienia, widocznie Konrad piasecki zapomniał albi wstydził się zadać towarzyszowi Głakomowi Policji
Komendant Główny Policji Andrzej Matejuk w Kontrwywiadzie RMF FM, 17 listopada 2011 r.
A co z zarzutami dla pobitego ????
Podobno policja postawić ma zarzuty, (pyt moje) ………………………………
"My musimy komunizm wyniszczyć, wyplenić, wystrzelać! Żadnych względów, żadnego kompromisu! Nie możemy im dawać forów, nie możemy stwarzać takich warunków walki, które z góry przesądzają na naszą niekorzyść. Musimy zastosować ten sam żelazno-konsekwentny system. A tym bardziej posiadamy ku temu prawo, ponieważ jesteśmy nie stroną zaczepną, a obronną!". /Józef Mackiewicz dla mieniących się antykomunistami/