dopóki w moim sercu kołacze się słowo…
dopóki w moim sercu kołacze się słowo
szeleszczące jak trawy jak…liście jesienią
zanim nie oszaleję od myśli o Tobie
nie podzielę się z kłamcami moją Polską Ziemią
i obejmę ją czule mocno ramionami
i krzyżem się położę po ostatnie tchnienie
jeśli mnie zadepczecie buciorami kłamstwa
wyrośnie po mnie jak ciernie pamięć i sumienie
i zamieszkam pod Mostem Romantycznych Marzeń
z pogardą patrząc w otwarte okna Europy
choć Kulawy Pies Nadziei liże mnie po rękach
i ogrzewa poranione i zziębnięte stopy…
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid