Swięto Zmarłych- ojtam, Pietkun

O, jak wspaniałe jest Królestwo, w którym Wszyscy Swięci radują sie z Panem…….

 Święto Zmarłych to dla katolików dzień modlitwy za dusze czyśćcowe- ta wiedza wynika z Objawienia pogłębionego wykładem Kościoła, potwierdzona tradycją i osobistymi doświadczeniami duchowymi i mistycznymi , świadectwami wspólnoty wiernych i świętych Kościoła- dzienniczki siostry Faustyny, Teresy z Avila, Małgorzaty Alacoque, Jana od Krzyża, Marianny de Jesus Tores z Quito, która dwa razy umarła i powrócila do życia, i tysiecy innych.

Pisze dziś Pietkun;

Żaden orientalny tekst nie wpłynął tak mocno na europejską naukę, co Tybetańska Księga Umarłych. Zajmowali się nią dwaj wielcy psychiatrzy Sigmund Freud i Karl Gustaw Jung. Do dziś zachodnia nauka nie potrafi definitywnie zaprzeczyć prawdom Księgi.

Wszystko dlatego, że Tybetańska Księga Umarłych to opis procesu umierania, w którym krok po kroku opisane są wszystkie stany umysłu osoby umierającej. To, czy w wielowiekowej Księdze napisana jest prawda można sprawdzić tylko w momencie śmierci.Gdyby tak było, pod znakiem zapytania stanęłyby wierzenia chrześcijan, muzułmanów i Żydów.

http://pietkun.nowyekran.pl/post/36011,instrukcja-dobrej-smierci

Pietkun. Po co ci wiedza bez wiary, że ta wiedza jest Prawdą?  W momencie śmierci będziesz miał głowę do  tych sprzecznych i cząstkowych teorii, których jest wiele więcej? A co, kiedy ci umysł wysiądzie od sklerozy, lub zginiesz natychmiast? A co, jak okaże sie, że odrzuciłeś Prawdę na rzecz starożytnych błędów? Uważasz, że to co pod ręką jest gorsze? Chcesz ”na wiarę” podważyc wiarę chrześcijan potwierdzoną doświadczeniem?

Wiesz co wyrosło z Freuda? Falszywizm, który leczy tylko kieszenie tych oszustów i nic więcej.

Sredniowiecze w zestawieniu z tym, to postęp i nowoczesność. Sprawdź. Poczytaj Brygide Szwedzką.

Czy w Tybetańskiej Księdze Umarłych jest coś o XX wieku?

http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/353