Niedawno napisałem felieton pt.: „ Etatowi związkowcy w Fiacie nie organizują strajku- są zajęci polityką”.
Muszę przyznać, że trochę się pomyliłem .
Okazuje się bowiem, że jednak będzie we Fiacie strajk !
Poza tym muszę dodać, że nasi dzielni, etatowi związkowcy zajęli się nie tylko polityką, ale również grzybobraniem.
No, ale po kolei, bo na pewno czytelnicy są ciekawi, czy ich wprowadziłem celowo w błąd, czy może miałem nieprecyzyjne informacje z kręgów związkowych?
Mój błąd polegał na tym, że napisałem artykuł o Fiat Auto Poland S.A. , który jest tylko jednym z elementów globalnego koncernu Fiat, a nasze związki zawodowe działają niestety odmiennie niż ich koledzy we Włoszech, którzy na zapowiedzi prezesów z Turynu likwidacji miejsc pracy zareagowali strajkiem we włoskim Fiacie !
W ogóle sytuacja jest kuriozalna, bo z jednej strony po osobistych naciskach premiera Sylvio Berlusconiego Fiat przeniósł uruchomienie nowej „Pandy” z Tychów w Polsce do Italii i już z wielką pompą odbyła się premiera tego modelu, a z drugiej strony ten sam Fiat zamyka niektóre swoje zakłady na Sycylii.
Zatem prezesi Fiata umieją doskonale żonglować dotacjami rządu Włoch i UE, bo najpierw z gigantycznym hałasem oświadczyli, że w okolicach Neapolu powstają nowe miejsca pracy dzięki łaskawości Turynu, a potem po cichu zaczęli likwidować miejsca pracy na Sycylii.
Nasi etatowi związkowcy nie zastrajkowali ani w momencie ogłoszenia przez Fiata o decyzji przeniesienia produkcji nowej Pandy do Włoch ani w momencie zwolnienia 435 robotników z Agencji Pracy Tymczasowej, pracujących w Tychach.
Włoskie związki zawodowe natomiast, mimo, że pod Neapolem faktycznie powstały nowe miejsca pracy we Fiacie, rozpoczynają 21 października strajk jednodniowy.
Do jednodniowego strajku 21 października we wszystkich włoskich zakładach Fiat wezwali związkowcy z Federazione Impiegati Operai Metallurgici. Od kilkunastu dni trwa już strajk w Termini Imerese na Sycylii, gdzie załoga broni swoich miejsc pracy.
W przyjętym 8 października 2011 dokumencie końcowym delegaci FIOM zadecydowali o zorganizowaniu powszechnego strajku ośmiogodzinnego we wszystkich fabrykach Fiata i u jego kooperantów w obronie dotychczasowych warunków pracy. Równocześnie będzie w Rzymie związkowa demonstracja.
Jej uczestnicy zaprotestują przeciwko nie respektowaniu przez Fiata zapisów krajowych umów zbiorowych oraz będą się domagać wycofania się z planów zamykania fabryk na Sycylii. W zakładach Termini Imerese, produkujących dotychczas Lancie, które Fiat planuje zamknąć do końca roku w strajku uczestniczy 1,5 tys. pracowników sycylijskich oraz 700 pracowników ich kooperantów. Walczą przede wszystkim o utrzymanie miejsc pracy !
Dowiedziałem się ze źródeł dyrekcyjnych Fiat Auto Poland, że gwarancje produkcji starej „Pandy” w Tychach są na razie tylko do czerwca 2012 roku, co może przynieść niewyobrażalne wręcz zagrożenie zwolnieniami w FAP w lecie 2012 roku !
Jeśli ja, znajdując się już za bramą Fiata, otrzymałem taką informację, to zapewne wiedzą o tym również etatowi związkowcy Fiat Auto Poland !
Elekcję do Sejmu i Senatu R.P. mamy już za sobą, a zatem czytelników zapewne zaciekawi co po wyborach zorganizowali czołowi działacze oddelegowani do pracy związkowej w obronie miejsc pracy?
Ano…. organizowali…(jak anonsowano na związkowych stronach internetowych) wycieczki związkowców FAP na grzyby!
Rajmund Pollak
Artykuł ten wydrukował tygodnik „Śląska gazeta” w nr 21 z 21-27 października 2011
Slowa sa piekne, ale licza sie czyny, które ida za slowami. Mysl jest bronia, ale mysl niewypowiedziana, tylko zludzeniem. Warto posiadac odwage cywilna do wypowiadania opinii przeciwnych stereotypom i warto plynac pod prad jak pstragi