Ręce Moskwy. Rura nie do ruszenia? PO PiS? – zaczyna się dojenie? Naród się budzi.
"Jest upalny 22 lipca 2006 r. Kolejna rocznica ogłoszenia manifestu PKWN w Moskwie, który dał formalny początek państwowości Polski Ludowej. Decyzją władz RP zostaję przewodniczącym Komisji ds. Likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych. Gdy kilka dni później z pierwszej ręki zapoznaję się z mentalnością wysokich oficerów tej służby, postanawiam ustalić i zrozumieć, jak to się stało… Jak to się stało, że w Warszawie, w gmachu przy al. Niepodległości, przez tyle lat funkcjonował jeden z najważniejszych instrumentów podległości naszego kraju.
http://niezalezna.pl/16842-cenckiewicz-pisze-o-wywiadzie
W Niemczech, podobnie jak w Polsce, nic też o niej nie wiadomo. Nasi zachodni sąsiedzi zajęci są przede wszystkim testami, jakim poddawany jest Nord Stream – z Wyborga do Niemiec popłynął na razie gaz techniczny, a celem tej operacji jest m.in. sprawdzenie urządzeń tłoczących i szczelności instalacji. Tym niemniej nikt w Niemczech nie ma wątpliwości, że rurociąg jest nie do ruszenia. Dlatego eksperci krytykują kanclerz Angelę Merkel za to, że obiecywała, iż w przypadku rozbudowy portu w Świnoujściu Niemcy zakopią Gazociąg Północny głębiej w dnie Bałtyku – taka operacja, gdy rurą płynie gaz pod ciśnieniem, jest już niemożliwa do przeprowadzenia.
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110927&typ=sw&id=sw05.txt
Porozumienie partii Jarosława Kaczyńskiego i PO dotyczy zabezpieczenia interesów państwa w ustawie o gazie łupkowym – twierdzi "Rzeczpospolita". Nowe prawo ma ułatwić wydobywanie surowca i jednocześnie określi, ile na eksploatacji złóż zarobi państwo polskie.
Prace nad całym pakietem ustaw już się rozpoczęły. Według gazety, PiS i ugrupowanie Donalda Tuska mówią w tej sprawie jednym głosem. Chodzi o jak najlepsze zabezpieczenie interesów państwa.
O co dokładnie chodzi?
http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/357880,cicha-umowa-miedzy-pis-i-po-jednym-glosem-o-gazie-lupkowym.html
Kropkę nad „i” postawił zaś niedawno kol. Rafał Ziemkiewicz, pisząc w wiernopoddańczej inwokacji do Szewacha Weissa, że między Polską a Izraelem nie ma konfliktu interesów. Jakże „nie ma”, kiedy bezcenny Izrael właśnie zamierza wycyckać Polskę na 65 miliardów dolarów? Od kiedy to w interesie Polski jest poddawanie się takim rabunkom?I jakich to Izrael i Polska ma „wspólnych wrogów”? Wrogiem Polski jest np. Izrael Singer, który w 1996 roku groził Polsce, że jeśli nie pozwoli się obrabować, to „będzie upokarzana na arenie międzynarodowej”. Wrogiem Polski jest były ambasador Izraela w Warszawie Szewach Weiss, który dostarcza pozorów moralnych uzasadnień dla tego rabunku. Wrogami Polski są wreszcie ci, którzy dla tego rabunku stworzą po wyborach pozory legalności – ale to wszystko są albo rzecznicy, albo przyjaciele Izraela! Co się Panu stało, Panie Rafale, że zrobił się Pan jakiś taki mało spostrzegawczy? Bo nie dopuszczam myśli, że i Pan truchcikiem…
http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=2209
Zamieszczone tutaj zdjecie pana Bogdana Goczynskiego jest dla mnie symbolem stanu naszej Ojczyzny, symbolem stanu narodu.
Inteligencja bijąca z oczu, zmeczona, spuchnięta, zatroskana twarz, krzycząca „Polska w Potrzebie”!
System rządzący Polską jak widzimy metody likwidacji oraz nekania społeczeństwa nie tylko odziedziczył z rąk bolszewickich, ale bardzo je udoskonalił.
http://polska.nowyekran.pl/post/27968,ratujmy-goczynskiego-amnesty-international
Wielki sukces toruńskiej geotermii
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110928&typ=po&id=po20.txt
Przedwyborcze, spontaniczne, otwarte i serdeczne powitania Naszego Umiłowanego Przywódcy
http://wirtualnapolonia.com/2011/09/24/przedwyborcze-spontanicze-i-serdeczne-powitania-naszego-umilowanego-przywodcy/
Kilkadziesiąt osób zgromadziło się w niedzielę wieczorem przy pomniku Bohaterów Ziemi Białostockiej w centrum Białegostoku zapowiadając, że nie dopuszczą do zdjęcia z niego napisu „Bóg, honor, ojczyzna” oraz korony na głowie orła. Zamierzają pełnić tam dyżury.
http://wirtualnapolonia.com/2011/09/26/dyzury-przed-pomnikiem-bog-honor-ojczyzna/
Płynęły minuty i kwadranse, rosło napięcie. Tuż przed godziną 11.00 jeden z naszych, zgodnie z uprzednimi ustaleniami zameldował wartownikowi, że musi wyjść do latryny. Miał tam spotkać się z przedstawicielami pozostałych grup i dowiedzieć się od nich, czy wszystko porządku i czy można zaczynać.
Wartownik przywołał kolegę, który wyszedł wraz z podchorążym. Po upływie kilkunastu minut podchorąży wrócił, skinął głową. Wtedy wolno podniósł się wolno kpr. pchor. „Czarny” (Zdzisław Jarosz), żołnierz AK z Grodna, partyzant z Puszczy Augustowskiej. Trzymając w jednej ręce nóż, a w drugiej skręconego z gazety papierosa podszedł do wartownika i poprosił go o ogień. Gdy tamten sięgnął do kieszeni po zapałki „Czarny” oburącz chwycił go za pepeszę.
http://www.ngopole.pl/2011/09/28/bohaterowie-zyja-obok-nas-%E2%80%93-tadeusz-czajkowski-ucieczka-ze-skrobowa/
Zagladam tu i ówdzie. Czesciej oczywiscie ówdzie. Czasem cos dostane, ciekawsze rzeczy tu dam. ''Jeszcze Polska nie zginela / Isten, áldd meg a magyart'' Na zdjeciu jest Janek, z którym 15 sierpnia bylismy pod Krzyzem.