Proszę złożyć środek odwoławczy od otrzymanego dzisiaj postanowienia lub zwrócić się z prośbą do katów o internowanie mnie na 180 dni według woli stalinowskich funkcjonariuszy. To nie ja używam agresywnego języka tylko zbrodniarze pokroju Marii Gurowskiej Sand i Fajgi Mindla w nosie mają konstytucję, swoje prawa, prawa człowieka i fakty. To nie przepisy i stronnicze orzekanie daje prawo dziewięć lat gnębić całą moją rodzinę na fałszu materialnym oskarżyciela prywatnego i fałszu intelektualnym niegodnego funkcjonariusza tylko faszystowska mentalność „stróżów prawa”.
Faktu czynu zarzucanego (pomówienia FM” Ligęza” na blogu Grzegorza Niedźwieckiego) nie było i żaden czas tego nie zmieni. To nie oskarżony musi udowodnić fakt niebyły tylko oskarżyciel prywatny i obiektywny, bezstronny, niezawisły sąd musi najpierw niezbicie udowodnić winę. Jeżeli manipulujecie oczywistymi faktami, etykę zastąpiliście prawem dżihadystów, ignorujecie prawo do kontroli instancyjnej, to żadne argumenty nie zrobią z was ludzi. Nie internujecie mnie, bo nie macie podstaw, bo wiecie że popełniacie cyniczne przestępstwo zbrodni stalinowskich, dowolnie, umyślnie, świadomie uprawiacie terroryzm i boicie się, że odpowiecie za bezpodstawny areszt. I tak odpowiecie. Nie można przecież skazać kogoś w „demokratycznej” Polsce bez przyczyny. Szczęśliwego Nowego Roku.
Pozdrowienia od Sławomira Salomona.
Jelenia Góra, 31 grudnia 2015 r.
*
Ten kto nie wrze gniewem kiedy istnieje uzasadniona przyczyna, jest niemoralnym człowiekiem. Dlaczego? Ponieważ gniew jest strażnikiem sprawiedliwości. I jeśli jesteś w stanie spokojnie, bez gniewu żyć pośród panującej niesprawiedliwości, to jesteś człowiekiem niemoralnym i niesprawiedliwym.
Etyka zawodowa sędziów:
Sędzia musi odróżnić dobro od zła. Aby móc stosować oceny moralne sędzia sam musi być moralny. Sędzia nie jest władcą społeczeństwa, tylko jego sługą. Swoim zachowaniem musi dawać podstawę do tego, by być szanowany w społeczeństwie. Sprawiedliwość wymaga, aby każdy miał dostęp do właściwego, publicznego procesu przed kompetentnym, niezawisłym i niezależnym sądem. Niezawisłość jest oceniana jako niezawisłość kolektywna (wspólna) i indywidualna. Sędziowie są poddawani surowej krytyce oraz żądaniom, aby ich decyzje były zrozumiałe i jawne. Zarówno Europejska Konwencja o Ochronie Praw Człowieka, jak i Europejska Karta Statutu Sędziów traktują bezstronność i niezawisłość sędziów jako gwarancje zapewniające poszanowanie praw społeczeństwa. Niezależność i niezawisłość według tych standardów musi być zachowana nie tylko wewnątrz sali sądowej, ale także na zewnątrz. Sędzia, aby właściwie wypełniać swoją funkcję, prócz wiedzy zawodowej, która wymaga nieustannego pogłębiania, musi lubić ludzi, starać się ich zrozumieć i właściwie oceniać ich czyny. Aby decydować o losie drugiego człowieka, o jego wolności czy innych prawach sędzia, któremu dana jest władza podejmowania tego rodzaju decyzji, sam musi reprezentować najwyższe walory osobiste. Jakie moralne prawo karania za agresywne zachowania, za zaniedbywanie dzieci, za poniżanie innych, za korupcję może mieć sędzia, który sam od takich zachowań nie jest przecież wolny. Aby być wewnętrznie niezawisłym trzeba mieć wewnętrzny spokój, a taki spokój daje tylko etyczne życie. Nieskazitelność charakteru nie jest wartością samą w sobie. Na nią sędzia pracuje w każdej chwili swojego życia. Sędzia, który jest zależny od własnych słabości, nałogów, czy też układów towarzyskich, który kieruje się w codziennych sprawach małostkowością, nie umie w prywatnym życiu wybaczać, jest zawistny – nie powinien być sędzią. Takie cechy przeszkadzają niezawisłości i są dalekie od nieskazitelności charakteru. Zagrożeniem dla niezawisłości jest także „tani” populizm, potrzeba akceptacji za wszelką wręcz cenę. Takie zachowania stawiają pod znakiem zapytania etykę sędziego. To sędzia, a nie prawo jest ostatecznym źródłem wyroku. W odbiorze społecznym jeden nieetyczny sędzia oznacza negatywną ocenę całego środowiska. Urząd stojący najwyżej w hierarchii prawniczej, stawia przed tymi, którzy go wykonują najwyższe wymagania, nie tylko w dziedzinie wiedzy prawniczej, ale także w dziedzinie moralności.
http://www.lex.pl/czytaj/-/artykul/etyka-zawodowa-sedziow–krajowa-rada-sadownictwa-numer-1-z-2010-r-