Czy wybory są fałszowane? Na to pytanie może pomóc matematyka twierdzą naukowcy.
Wydana w 2014 roku przez Wydawnictwo Sejmowe książka pt. Każdy głos się liczy (autorzy: K. Rzążewski, W. Słomczyński, K. Życzkowski ) trafiła w swój czas.
Autorzy opisali w niej nie tylko różne systemy wyborcze ale i ukazali panoramę historyczną wyborów w różnych krajach i kulturach.
Książka ma swoją stronę internetową gdzie można zapoznać się z nią bliżej. Polecam :http://kazdyglos.eu
Co mówią naukowcy o wyborach samorządowych? Warto przeczytać wywiad. z naukowcami.
Czy można wykluczyć fałszerstwa wyborcze?
Wojciech Słomczyński odpowiada tak:Ja bym zaczął od tego że nie można – jak to robią niektórzy – takiej możliwości wykluczyć. Z bardzo prostego powodu. Wybory fałszuje się wszędzie na świecie. I to fałszuje się je w krajach, które uważane są za takie wzorce demokracji. Kilka dni temu pierwszy raz w Kanadzie skazano na 9 miesięcy więzienia aktywistę partii konserwatywnej , który ewidentnie fałszował wybory. Takie przypadki znamy z Francji, ze Szwajcarii z Szwecji. Z wielu wielu krajów.
– Wygląda na to że w wyborach do sejmików wojewódzkich 18 procent głosów się nie liczyło. Czy można uwierzyć że to przypadek?
Słomczyński wyjaśnia też że matematyka nie da definitywnej odpowiedzi czy doszło do fałszerstw. Pozwala jednak wskazać że doszło do dziwnych, niewytłumaczalnych zjawisk”
„matematycznie nigdy nie będziemy w stanie udowodnić tego, że wybory zostały sfałszowane. Co możemy wykryć, to że wystąpiły pewne dziwne wyniki, pewne zaburzenia, które są trudne do wytłumaczenia w taki czysto matematyczny, czysto statystyczny sposób.”
Wartą uwagi jest analiza prof. Jacka Czaputowicza:
http://oapuw.pl/rozklad-glosow-niewaznych-a-uczciwosc-wyborow-opinia-ekspercka/
Profesor Czaputowicz obala tezę że błędy popełniają osoby, które gorzej radzą sobie w życiu, starsze, słabo wykształcone. Gdzie zatem szukać przyczyn nieważnych głosów, jeśli nie w wykształceniu, inteligencji wyborców?
Jakiś inny tajemniczy czynnik miał tu znaczenie. Ten czynnik moim zdaniem nazywa się PSL.
Warto skorzystać z metod naukowych i zbadać osobliwe wyniki wyborów.
2 komentarz