Na chodniku przed pałacem było jak zwykle przenikliwie zimno, za to w sercach niezmiennie gorąco. Poniżej krótka fotorelacja. 10.02.2011
Na chodniku przed pałacem było jak zwykle przenikliwie zimno, za to w sercach niezmiennie gorąco.
Poniżej krótka fotorelacja.
10.02.2011
vel Dies Irae - prostak, wsiowy glupek i oszolom pelna geba