Pytania kluczowe.
Skoro Miller w swoim bezimiennym raporcie postanowił głównymi winnymi katastrofy uczynić załogę samolotu, nie posiadającą dodatkowo uprawnień, to wypada tylko zapytać, kto w ostatniej chwili wymienił zatwierdzoną prezydencką ekipę T-154 i zalecił, aby zawiozła trzy dni wcześniej, czyli 07.04.2010 roku premiera  Tuska, a do wizyty Prezydenta wyznaczył właśnie tą winną całego zdarzenia?
W raporcie o tym ani słowa.

To pierwsze, które się nasuwa, a po nim będą następne. Czy Wy też macie pewien niedosyt i wrażenie, że ktoś próbuje, podobnie jak w przypadku afery hazardowej, zamiatać problem pod dywan.

Czy i tym razem się uda?