Komentarz Aleksandra Szumańskiego CZ. I
W pełni popieram list redaktora Stanisława Srokowskiego skierowany do Prezydenta Rzeczypospolitej Bronisława Komorowskiego.
Jestem niezależnym dziennikarzem światowej prasy polonijnej, w tym „Głosu Polskiego” Toronto, „Kuriera Chicago”. W kraju jestem korespondentem „Warszawskiej Gazety”, „Kresowego Serwisu Informacyjnego” i od sierpnia b. r. „Gazety Obywatelskiej” organu Solidarności Walczącej. Z wykształcenia jestem inżynierem budownictwa lądowego, po ukończeniu Wydziału Budownictwa Lądowego Politechniki Krakowskiej.
Urodzony w 1931 roku we Lwowie i tam też przebywałem z rodzicami do listopada 1941 roku. We Lwowie i Przemyślu utraciłem całą rodzinę z moim Ojcem docentem medycyny na Uniwersytecie Jana Kazimierza Maurycym Marianem Szumańskim, który zginął we Lwowie z rąk ukraińsko – niemieckiego batalionu Nachtigall.
Razem z Niemcami wkroczyli do Lwowa Ukraińcy w mundurach niemieckich. Była to grupa wyjątkowo wrogo odnosząca się do w stosunku do ludności polskiej i żydowskiej. Ich to właśnie nazywano „Ptasznikami”. Nazwa ta pochodziła od symboli ptaków wymalowanych na jej wozach i motocyklach.
Powszechnie wiadomo było, iż grupy nacjonalistów ukraińskich, ukraińska milicja i Niemcy dokonują aresztowań z uprzednio przygotowanych list. Aresztowano w pierwszych dniach inteligencję – profesorów, artystów, nauczycieli szkół powszechnych, młodych księży.
Aresztowanych wożono do gmachu Gestapo przy ulicy Pełczyńskiej, do Brygidek, do więzienia przy ul. Łąckiego, lub więzienia na Zamarstynowie. Osoby aresztowane już wieczorem 30 czerwca i w następne dni wywożono do kilku miejsc i rozstrzeliwano. Zdarzało się , że aresztowanych bito przed egzekucją. Miejscami straceń były Winniki pod Lwowem, Wzgórze Kortumówki, Żydowski Cmentarz, ul. .Zamarstynowska.
Egzekucje masowe (pogromy Polakow i Żydów ) trwaly do 2 lipca. Później nadal trwały egzekucje poszczególnych osób i grup. Mówiono, iż „Ptasznicy” mordowali czterema sposobami:
rozstrzeliwali, zabijali młotem, bagnetem, bądź bili, aż do zabicia. Od ludzi którzy byli świadkami aresztowań zamieszkałymi przy ul. Arciszewskiego, Kurkowej, Teatyńskiej, Legionów i Kazimierzowskiej wiadomo było, iż „Ptasznicy” w czasie aresztowań nosili mundury Wehrmachtu.
A tymczasem ?
KONFERENCJA W STANISŁAWOWIE – PUBLICZNE MARZENIE MICHNIKA
UTWORZYĆ NOWE PANSTWO POL – UKR, LUB UKR – PL
Stanisławów polskie miasto – obecnie ukraiński Iwanofrankiwsk.
A oto co m.in. powiedział Adam Michnik na konferencji prasowej w stanisławowskiej księgarni „JE” w gorące wrześniowe popołudnie 2009 roku:
„…Moje marzenie – stwórzmy coś na kształt Beneluxu np. POLUKR, LUB UKRPOL .
Marzę byśmy potrafili razem zbudować coś wspólnego. Jeżeli zrobilibyśmy wspólny twór państwowy, coś na kształt Beneluxu – na przykład POLUKR, LUB UKRPOL, to będziemy państwem z którym się będzie musiał liczyć każdy i na Wschodzie i na Zachodzie.
To jest olbrzymia szansa. Ona jest realna. Teraz pytanie: co to pokolenie, które dzisiaj dochodzi do władzy w Polsce i na Ukrainie potrafi z tą szansą uczynić.
Ja mam z Ukrainą więzi sentymentalne. Mój ojciec urodził się we Lwowie, mój przyjaciel Jacek Kuroń też się urodził we Lwowie…”.
Na lwowskiej konferencji w dniu 11 września 2009 roku która odbyła się w Lwowskiej Bibliotece im. Stefanyka zabrał głos dr Igor Hałaguda z IPN – Gdańsk, który w długim wystąpieniu podkreślił znaczenie badań historycznych prowadzonych przez historyków polskich. Powiedział m.in:
„ …można zadać pytanie na ile ta polska edukacja jest efektywna. Przykładem może być Rajd Bandery.
Byłem zdziwiony, że publicyści, politycy zaczęli używać argumentów, o których myślałem, że już takich argumentów się nie używa i wyglądało na to jakbyśmy wrócili do lat 50”.
W konferencjach wzięli udział:
– Adam Michnik,
– dr Igor Hałaguda – IPN Gdańsk,
– Helena Łuczywo,
– Marcin Wojciechowski,
– Aleksandra Hnatiuk – I radca Ambasady Polskiej
Nieopodal kościoła św. Elżbiety we Lwowie wznosi się pomnik ludobójcy i polakożercy Stepana Bandery, ul. Leona Sapiehy we Lwowie nosi nazwę Stepana Bandery, a prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko wyniesiony do prezydentury przez Wałęsę i Kwaśniewskiego weteranom OUN – UPA przyznał prawa kombatanckie, przywożąc wcześniej garść ukraińskiej (? ) ( czytaj lwowskiej) ziemi która urodziła Jacka Kuronia, na jego grób, równocześnie określając Kuronia jako wielkiego Polaka i wielkiego Ukraińca !
Niezrozumiałe dla mnie jest stanowisko polskiego Sejmu i Senatu nieuznania 11 lipca Dniem Pamięci Męczeństwa Kresowian, jak również całkowicie bezprawne uznanie przez Sejm III RP ludobójstwa ok. 200 tys. Polaków na Kresach i w Małopolsce Wschodniej II RP jako „znamiona ludobójstwa”, które nie jest prawną definicją genocide (ludobójstwa) i ulega przedawnienie.
Zbrodnia przeciw ludzkości popełniona przez ukraińskich terrorystów może być przedmiotem badań nie tylko historyków, prawników, socjologów, ekonomistów, ale także i psychiatrów.
Podam kilka przykładów tych zwyrodniałych mordów dokonanych na Polakach:
– Wbijanie dużego i grubego gwoździa do czaszki głowy.
– Zdzieranie z głowy włosów ze skórą (skalpowanie)..
– Zadawanie ciosu obuchem
siekiery w czaszkę głowy.
– Zadawanie ciosu obuchem siekiery w czoło..
– Wyrzynanie na czole „orła”.
– Wbijanie bagnetu w skroń głowy.
– Wyłupywanie jednego oka.
– Wybieranie dwoje oczu.
– Obcinanie nosa.
– Obcinanie jednego ucha.
– Obrzynanie obydwu uszu.
– Przebijanie kołami dzieci na wylot.
– Przebijanie zaostrzonym grubym drutem ucha na wylot drugiego ucha.
– Obrzynanie warg.
– Obcinanie języka.
– Podrzynanie gardła.
– Podrzynanie gardła i wyciąganie przez otwór języka na zewnątrz.
– Podrzynanie gardła i wkładanie do otworu szmaty.
– Wybijanie zębów.
– Łamanie szczęki.
– Rozrywanie ust od ucha do ucha.
Tych okrucieństw było znacznie więcej, podaję jednie przykłady tych zbrodni. W jednakowych męczarniach ginęły dzieci, kobiety, również ciężarne i starcy.
Nierzadko udział w tych okrucieństwach brało duchowieństwo grecko katolickie poświęcające narzędzia zbrodni jak piły, siekiery, łopaty etc. również samo biorące udział w mordach.
W tym miejscu należy przypomnieć udział w tych zbrodniach metropolity lwowskiego Andrzeja Szeptyckiego: