Bez kategorii
Like

plucie na karbid

09/06/2011
646 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Politycy przed wyborami zachowują się jakby uczestniczyli w sztafecie puszki z karbidem

0


Taka była zabawa w dzieciństwie. Organizowało się puszkę od kawy lub farby (taką wielką z pokrywką) oraz karbid z jakiejś budowy. Potem robiło w niej dziurkę z tyłu, wrzucało karbit, pluło na niego (w wersji hard; sikało) i łażąc po osiedlu przekazywało następnemu. Następny nie wiedząc jak długo karbid się lasował i ile acetylenu wydzielił podejmował decyzję: walić z puszki lub nie. Walenie polegało na postawieniu puzki pod nogą i podpaleniu niewielkiej dziurki z tyłu. Eksplozja wywalała pokrywkę lub (gdy długo to trwało) niszczyła puszkę i buty delikwenta. Można było oczywiście spękać, przekazać następnemu lub otworzyc puszkę pod pretekstem dodatkowego naplucia na karbid i po takim rozładowaniu napięcia zacząć od początku.

Gdy widzę zachowanie polityków PO (ale nie tylko) przed wyborami to przypomina mi sie ta zabawa w sztafetę, z tą różnicą, że dodatkowe plucie na karbid (zwiększające ilość wylasowanego acetylenu) odbywa się bez jednoczesnego otwarcia puszki. Kolejny bierze, pluje, dowala ciśnienia i przekazuje nastęmu patrząc co będzie. Zdetonowanie puszki (równoznaczne ze zdetonowaniem polityki, Polski i społeczeństwa) nastąpi z pewnością. Bo albo ktoś nie wytrzyma napiecia i odpali płomień. Albo ktoś go podłoży trzymającemu puszkę. Albo ciśnienie samo rozwali ścianki puszki raniąc delikwenta, a może i okolicę. Niestety, nasz problem (i ich) polega na tym, że nie znają ani ilości karbidu (bo nikt tam od dawna nie zagląda), ani wytrzymałosci puszki, ani nie wiedza ile osób w tą puszkę (Polskę, politykę, społeczeństwo) napluło (bądź nasikało).

I sztafeta leci: tfu – bańka spekulacyjna walutą, tfu – dodatkowe podatki, tfu – dodatkowe zadłużenie, tfu – kradzież majątku, tfu – upadek budowy autostrad, tfu – OFE, tfu – transfer środków za granicę, tfu – CO2, tfu – kreatywna ksiegowość, tfu – Katarczycy, tfu – kolejna afera, tfu – brak roszczeń za ogórki, tfu – tanie koncesje na gaz łupkowy, tfu – port północny, tfu – rura bałtycka, tfu – manipulacje NBP, tfu – fundusz spójności, tfu – transfer pracowników do Niemiec, tfu – bomba demograficzna, tfu – droga do EURO, tfu – kompromitacja EURO 2012. Po prostu cała masa plwociny. Ciśnienie niewyobrażalne. Puszka nabrzmiewa lecz jeszcze trzyma. I krąży sobie z rąk do rąk. Choć coraz mniej łap się po nią wyciąga i pojawiły się rękawiczki.

A my się bawimy jak na horrorze, patrząc i nie reagując. Ten dreszcz podniecenia – prawda? Mało tego, wciąż jesteśmy bliżej, wciąż kolejni nasi ulubieńcy (a my razem z nimi) albo tłoczą się w roli kiboli pierwszego rzędu albo wręcz biorą udział w zabawie.

I jakby zapominamy, że jedno jest pewne – eksplozja musi nastąpić i czym później nastąpi tym większy będzie krąg poranionych. Ale co tam, wciąż najbardziej ciekawe w których łapach wybuchnie.

No dobrze, a jeśli w żadnych? A jeśli zanim pierdutnie, chromolnie jak jasna cholera, to ktoś z plujacych cwaniaków ciśnie ją w tłum, np w to miejsce gdzie będziesz stał TY czytelniku? Niemożliwe?

Ruszmy dupę powiadam nie oglądajac się na sztafetę, durne reguły i kiboli. Bo będzie źle!

0

Tomasz Parol

Tomasz Parol - Redaktor Naczelny Trzeciego Obiegu, bloger Łażący Łazarz, prawnik antykorporacyjny, zawodowy negocjator, miłośnik piwa z przyjaciółmi, członek MENSA od 1992 r. Jeśli mój tekst Ci się podoba, lub jakiś inny z tego portalu to go WYKOP albo polub na facebooku. Jeśli chcesz zostać dziennikarzem obywatelskim z legitymacją prasową napisz do nas: redakcja@3obieg.pl

502 publikacje
2249 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758