Kluzik kontra Czerwone Imperium.
02/06/2011
462 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
W cywilizacji reprezentowanej przez Zydokomune zgromadzona wokol GW, pomniejszy czynownik plaszczy sie przed przelozonym, zas swoje upokorzenia rekompensuje pogarda wobec podwladnego tudziez zupelnym gnojeniem ( goyeniem ) bezbronnego.
Dlatego tez zupelnie nie rozumiem autorow apelu do prawnikow Sanhedrynu ( Agory? ), by wycofali pozew wobec Antoniego Kluzika ( Wycofajcie ten pozew ).
Rownie dobrze moznaby apelowac do Michnika, by przestal klamac, by przestal instrumentalnie traktowac prawde, by przedkladal interes Polski nad trybalistyczne geszefty “strasznych braci”.
Przypomnijmy: pan Antoni Kluzik ( brat Jana, ktory zmarl, nie wykluczone, ze na skutek kopniecia w piers, jakie otrzymal pod krzyzem od mlodego, wyksztalconego zwolennika jasnogrodu ) nazwal GW "organizacją przestępczą i wrogą naszej cywilizacji".
A przeciez wystarczy tylko te wypowiedz doprecyzowac i nie bedzie ona chyba budzila niczyjej watpliwosci.
“GW” jest z punktu widzenia panstwa polskiego ideowa kontynuatorka KPZ-B i KPZ-U ( w ktorych to organizacjach przestepczych dzialal ojciec Michnika ), zas walka z cywilizacja lacinska ( w rozumieniu np. Feliksa Konecznego ) jest wypisana na sztandarze tejze gazety ( vide czerwona szmata w logo ).
Wiec o co kaman?