Nasza racja stanu, obserwując sprawę więzień CIA, da się streścić w następujący sposób: klientyzm i kupczenie ciałem dziwki na europejskich i światowych salonach. Wszystko pod auspicjami szlachetnej walki z terroryzmem i solidarności w podnoszeniu standardów demokracji. Chcąc być uczciwi musimy zwrócić honor tym, którzy o talibach w Klewkach mówili półgębkiem już dawno, co uczy nas, że w każdej plotce jest trochę prawdy. A ponieważ półgębkiem głosili tę prawdę okoliczni chłopi, to nieśmy im w darze półgęsek. Gdyby mówili pełną gębą, to ofiarowalibyśmy całą gęś. Wtedy dodatkowo mogłaby o tym gęgać i może ta wiedza dotarłaby do uszu władców naszej państwowej wioski. Nie musieliby się teraz tłumaczyć, albo obłudnie udawać głupka. Wszystko to gigantyczne kłamstwo i ocean hipokryzji, bo analizując imperialną […]
Nasza racja stanu, obserwując sprawę więzień CIA, da się streścić w następujący sposób: klientyzm i kupczenie ciałem dziwki na europejskich i światowych salonach. Wszystko pod auspicjami szlachetnej walki z terroryzmem i solidarności w podnoszeniu standardów demokracji. Chcąc być uczciwi musimy zwrócić honor tym, którzy o talibach w Klewkach mówili półgębkiem już dawno, co uczy nas, że w każdej plotce jest trochę prawdy. A ponieważ półgębkiem głosili tę prawdę okoliczni chłopi, to nieśmy im w darze półgęsek. Gdyby mówili pełną gębą, to ofiarowalibyśmy całą gęś. Wtedy dodatkowo mogłaby o tym gęgać i może ta wiedza dotarłaby do uszu władców naszej państwowej wioski. Nie musieliby się teraz tłumaczyć, albo obłudnie udawać głupka.
Wszystko to gigantyczne kłamstwo i ocean hipokryzji, bo analizując imperialną politykę mocarstw w ostatnich stuleciach powstanie tzw. terroryzmu było zjawiskiem nieuchronnym. Po drugie po raz kolejny okazuje się, że prawo nie jest z charakteru uniwersalistyczne i chroni racje tych, którzy je tworzą sami chroniąc się za immunitetem. Współczesne państwa z ogromem swoich często szemranych interesów są amoralną kloaką, która wylewa się na całe społeczeństwa. Stąd ciągła rozbudowa aparatu urzędniczego i represji. Ponieważ potrzeby ludzkie nijak się mają do tych, które na co dzień są kreowane ludzka cierpliwość i spokój są na wyczerpaniu. Państwo swoim panoptycznym okiem to widzi i ciągle musi nas trzymać w szachu i straszyć. Wszelkie tzw. kryzysy nadają się do tego idealnie. I szybki okolicznościowy kuplet:
Włączasz tiwi wczesnym morning
Temat pierwszy waterboarding
Teraz to już nie przelewki
W pierwszym planie znowu Klewki.
Chodziło kiedyś po głowie
Że tam byli talibowie
Wioskowemu Andrzejowi
Ktoś go na postronku złowił.
Problem ten wszak nie jest nowy
Bo ryba gnije od głowy
Wiesz to ty i wiem to i ja
Żeśmy mieli więźniów CIA.
Można pytać, jaka racja
Stanu jest ta demokracja
Bo gdyś zbrukał swoje dłonie
Toś jest dziwka na salonie,
Która prowadzi się marnie
Dając tym, co swoją armię
Wysyłają gdzieś z tą racją
Żeby kusić demokracją.
Taka jest alfonsa rola
A prawdziwa jego dola
Ta, co skrywa takie żądze
Jak szybko zrobić pieniądze.
I jest prawo, co tak służy
Żeby mocno cię zadłużyć
I dać wszystkim taką lekcję
Żeby znów mieć reelekcję.
Prawda w naszym świecie bożym
Że ten lepszy, kto je tworzy
I, że walcząc z terroryzmem
Łatwo żyć z idiotyzmem
Że tam w górze można wszystko
A z nas tylko pośmiewisko
Więc dla wielkiej racji stanu
Nasze życie jest do chrzanu.
Z pozdrowieniami Liber
rysownik, satyryk. Z wykształcenia socjolog. Ciągle zachowuje nadzieję
Jeden komentarz