Gdyby dzisiaj USA miały inne przywództwo, moglibyśmy myśleć o wyślizgnięciu się z Unii Europejskiej do EFTA, czyli o znalezieniu się w Europejskim Obszarze Gospodarczym
Alternatywą wobec Unii Europejskiej był Europejski Obszar Gospodarczy współpracujący z NAFTA. Europejski Obszar Gospodarczy, EOG (ang. European Economic Area, EEA) – strefa wolnego handlu i Wspólny Rynek obejmujące kraje Unii Europejskiej i Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu (EFTA) (z wyjątkiem Szwajcarii). EOG opiera się na czterech fundamentalnych wolnościach: swobodzie przepływu ludzi, kapitału, towarów i usług. Na mocy umowy z Porto obywatele wszystkich państw należących do EOG mogą się swobodnie przemieszczać, osiedlać i nabywać nieruchomości na ich terenie. W zamian EFTA łoży na unijny Fundusz Spójności. Kraje EFTA przyjęły do swojego ustawodawstwa dużą część szczegółowych przepisów wspólnotowych (nie dotyczy to jednak m.in. polityki rolnej czy walutowej). Ważną cechą EOG jest to, iż realizuje swoją działalność na poziomie pierwszego i trzeciego etapu integracji, strefy wolnego handlu i Wspólnego Rynku, wyłączając drugi etap, unię celną.
Tak więc zamiast poddawać się władztwu Unii Europejskiej nasz kraj mógł wstąpić Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu i stać się częścią obszaru gospodarczego obejmującego prawie całą Europę. Nie bylibyśmy izolowani, ale bylibyśmy niezależni. Kluczowe jest pojęcie wolnego handlu, któy jest czym innym niż subsydia typu socjalistycznego okupione brakiem wolności w coraz większej ilości dziedzin życia społecznego.
Niestety, ta alternatywa była zagłuszana przed rokiem 2004. Tymczasem Amerykanie nawiązywali do podobnego sposobu myślenia i zawiązywali Północnoamerykańskie Stowarzyszenie Wolnego Handlu (NAFTA). Gdyby byli podobnie cyniczni, jak Unia Europejska, proponowaliby zawiązanie Unii Amerykańskiej, w ramach której najpierw dotowaliby biedniejsze kraje członkowskie, a potem świadczyliby dla nich usługi, poprzez które z powrotem połykaliby pieniądze przekazane w dotacjach (jak np. czynią to niemieckie firmy w Polsce).
Gdyby dzisiaj USA miały inne przywództwo, moglibyśmy myśleć o wyślizgnięciu się z Unii Europejskiej do EFTA, czyli o znalezieniu się w Europejskim Obszarze Gospodarczym. Gdyby Ameryka chciała innej Europy, gdyby wróćiły słowa Donalda Rumsfelda o nowej Europie, w domyśle lepszej niż stara. Tymczasem jednak mamy Prezydenta USA o korzeniach kenijsko-indonezyjskich Baracka Husseina Obamę, który zjadł dinner z tutejszymi prezydentami i poleciał w siną dal…
"absolwent polonistyki i filozofii KUL, posel na Sejm w latach 2001-07, przewodniczacy Komisji Gospodarki oraz tzw. bankowej komisji sledczej, obecnie przedsiebiorca i menedzer oraz wspólzalozyciel Stowarzyszenia "Przejrzysty Rynek"