Pisalam kiedys o przypadku Krzysztofa Piesiewicza, przylapanego na goracym uczynku, zarejestrowanym przez kamere. Na tymze filmiku widzimy naszego bohatera przebranego za kobiete, cpajacego narkotyki. Teraz opowiada,ze byly to sproszkowane lekarstwa. Ciekawa jestem na co chorowal Pan Krzysztof i dlaczego musial sie na dodatek przebierac za luksusowa dame. Czyzby przebieranki tez byly zalecane przez jego lekarza. A moze chcial sie upodobnic do srodowiska owej luksusowej damy, bedacej jego powiedzmy biznesowa partnerka?
Na tym filmiku zarejestrowanym przez jego wczorajszych partnerow biznesowych, a dzisiaj bandytow i szantazystow, Pan krzysztof jest wyraznie odurzony, o czym tez swiadczy zachowanie jego luksusowej damy z wlasciwego senatorskiego srodowiska, z odpowiednim doborem slow. Nie wiadomo od kiedy ta luksusowa dama, byla jego partnerka biznesowa i jakiez to lody krecil z nia Pan senator. Nie znamy tez nazwiska lekarza, u ktorego sie leczyl pan Piesiewicz oraz jednostki chorobowej i jakie to sproszkowane lekarstwa musial zazywac. Pozostaje nam wierzyc, ze owa luksusowa dama podawala mu wlasciwe lekarstwa przepisane przez lekarza, ktory to owa dame poinstruowal, jak ma podawac i w jakich dawkach owe lekarstwo. Najwyrazniej musiala przesadzic.
W swoich kilku notkach poswieconych sprawie Piesiewicza pisalam rowniez, ze mogl byc on szantazowany przez obce wywiady, ktore musialy znac jednostke chorobowa Piesiewicza i jego slabosc do przebieranek, upodabiajacych go do dam luksusowych. Zwrocilam tez uwage, ze nikt w sejmie i w senacie, zarowno z rzadu jak i pisowskiej opozycji nie podjal watku szantazu przez obce sluzby naszego bohatera. Ten wlasnie przypadek pokazal ze PiS jest konstruktywna opozycja, ktora przedklada interes partyjny nad interes panstwa. Zreszta elity i wodzowie obecnych partii zasiadajacych w sejmie i w senacie w Magdalence uzgadniali z Kiszczakiem zasady nowego porzadku panstwowego, ktory sprawdzony walka, dzisiaj okazuje sie skuteczny.
Po to przypominam przypadek Piesiewicza, bysmy wyrwali sie ze stalowego uscisku Magdalenki i poslali w niebyt wszystkie obecne partie zasiadajace w sejmie i w senacie, a zwlaszcza PiS. Dlatego ze wobec PO, SLD, PSL i Palikociarzy nie mamy watpliwosci. Ale PiS ciagle uchodzi za partie, ktora niby broni polskiej racji stanu. Gdyby tak bylo, sprawa Piesiewicza bylaby rozstrzygnieta inaczej. Zreszta nie slyszalam i nie czytalam, by do tej pory jakis pisowski aparatczyk wypowiadal sie na temat ogloszenia sadowego werdyktu. A zwlaszcza jego tajnego uzasadnienia, ktore nie zostalo i nie zostanie podane do publicznej wiasddomosci. Zakladam sie z kazdym, ze Krzysztof Piesiewicz wroci triumfalnie do polityki, oczyszczony i uniewinniony jako jeden z autorytetow moralnych Michnika. A PiS sie nawet nie zajaknie. Bedzie to tylko swiadczylo o degeneracji zycia politycznego w obecnej odslonie PRL, zas partia ktora bedzie chciala uzyskac dostep do zloba na warunkach Magdalenki, bedzie sie tak samo musiala zdegenerowac jak pozostale partie.
Czasami udajac slepa, mozna dokladniej obserwowac otoczenie.
2 komentarz