Ciąg dalszy tematu ” Jak Sędzia SR w Łowiczu Elżbieta Chondzyńska pisała uzasadnienie do nieistniejącego wyroku”.
Pozwana dnia 26.11.2013r, wysyła apelację od nieistniejącego wyroku Sądu Rejonowego w Łowiczu, sygn. akt: I C 132/13, w której podnosi szereg zarzutów poczynając od zarzutu nieistnienia wyroku poprzez jego nieważność na zarzutach merytorycznych kończąc.
Apelacja od wyroku nieistniejącego nie przysługuje (art. 367 § 1 k.p.c.), apelacja, którą wniosła pozwana podlegała odrzuceniu już przez Sąd Rejonowy w Łowiczu. Celem ogłoszenia wyroku jest poinformowanie stron, innych uczestników postępowania i wszystkich zainteresowanych jego wynikiem o treści wyroku. Brak ogłoszenia nie tylko oznacza, że cel ten nie został spełniony, ale oznacza także pogwałcenie zasady jawności postępowania. Wyrok nieogłoszony może więc być w każdym czasie uchylony lub zmieniony przez sąd, który wyrok ten wydał. Wobec nieistnienia wyroku sądu pierwszej instancji brak orzeczenia kończącego postępowanie w sprawie, zachodziła potrzeba otwarcia na nowo rozprawy zamkniętej przez Sąd Rejonowy i – stosownie do wyników postępowania- wydania takiego orzeczenia – czego Sąd Rejonowy w Łowiczu nie uczynił.
Jednakże Sąd Rejonowy w Łowiczu mając świadomość, że nie istnieją przesłanki dla uznania wyroku za istniejący wydaje postanowienie (data odbioru 02.12.2013r.), w którym wzywa pozwaną do usunięcia braków formalnych w postaci wpisu od apelacji w kwocie 941 zł. Ewidentnie intencją Sądu Rejonowego jest ochrona Sędziego poświadczającego w treści protokołu nieprawdę, iż wydał wyrok, który nigdy nie został ogłoszony – tym samym piszącego uzasadnienie do nieistniejącego wyroku.
Wszystko w myśl niepisanej zasady – za wszelką cenę należy chronić swojego.
Dnia 06.12.2013r, pozwana odbiera dalszą korespondencję z Sądu Rejonowego w Łowiczu, w której znajduje się „zarządzenie” wydane na posiedzeniu niejawnym w niniejszej sprawie z dnia 03.12.2013r, przez Przewodniczącą SR w Łowiczu Elżbietę Chondzyńską w przedmiocie sprostowania protokołu z nieogłoszenia na posiedzeniu jawnym wyroku z dnia 26 września 2013r, uzasadniając:
W protokole z ogłoszenia wyroku zapadłego w sprawie niniejszej błędnie wpisano godzinę ogłoszenia orzeczenia jako „15,10-15,15”, zamiast”16,10-16,15”. Mając na względzie powyższe przewodnicząca zarządziła jak w sentencji, na podstawie art.160 § 1 k.p.c..
Dlaczego nie o godz.”23,10-23,15”, wszak papier jest cierpliwy i wszystko przyjmie?
Dla przypomnienia w trybie art. 160 § 1 k.p.c. strony mogą żądać sprostowania protokołu przez zastąpienie jednych słów innymi bądź wykreślenie określonych słów.
Na czyj wniosek Przewodnicząca SR w Łowiczu Elżbieta Chondzyńska dokonała sprostowania protokołu?
Z zapisu protokołu z dnia 17.09.2013r, wynika, że ogłoszenie wyroku miało jednak nastąpić dnia 26.09.2013r, o godzinie 15.10. Jednakże wyrok nie mógł być ogłoszony tego dnia, ponieważ SSR Elżbieta Chondzyńska była chora, o czym informowała sekretarz sądowy Maria Bogus informując, iż sprawy zostały odwołane. Dziwnym zbiegiem okoliczności oprócz sprawy z godz. 15,05 i niniejszej z godz.15.10(?) . Sąd nie zawiadamiał stron o fakcie przesunięcia terminu ogłoszenia wyroku.
Ponadto wchodząc na stronę www.lowicz.sr.gov.pl otwierając zakładkę wokanda bezspornie jako godzina ogłoszenia wyroku widnieje 15.10. – również w przedmiotowej wokandzie nie znajduje się zapis, że sprawa została zakończona przez wydanie orzeczenia w sprawie.
Zgodnie z art. 316 k.p.c., po zamknięciu rozprawy sąd jest zobowiązany wydać wyrok. Ogłoszenie wyroku jest niezbędnym warunkiem jego ważności. Z ważnych powodów możliwe jest przesunięcie terminu ogłoszenia wyroku, jednakże zawiadomienie o tym musi zostać ogłoszone na posiedzeniu sądu, na którym miało nastąpić ogłoszenie wyroku. W związku z tym możliwe jest przesunięcie terminu ogłoszenia wyroku np. z powodu choroby sędziego. Konieczne jest jednak zawiadomienie o tym stron postępowania na posiedzeniu na którym miało nastąpić ogłoszenie wyroku. W nauce prawa i orzecznictwie przeważa pogląd, że wyrok nie ogłoszony jest traktowany jako orzeczenie nieistniejące i w związku z tym nie podlega ono zaskarżeniu( tak postanowienie Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 17 listopada 2005 r, sygn. akt: I CK 298/2005, wyrok podlegający ogłoszeniu, a nieogłoszony, jest wyrokiem nieistniejącym w znaczeniu prawnoprocesowym) .
Czy tym razem Przewodnicząca SR w Łowiczu Elżbieta Chondzyńska dokonując zmiany treści protokołu poświadczyła prawdę?
Około 19 godzin przed publikacją artykułu” Jak Sędzia SR w Łowiczu Elżbieta Chondzyńska pisała uzasadnienie do nieistniejącego wyroku” https://3obieg.pl/jak-sedzia-sadu-rejonowego-w-lowiczu-elzbieta-chondzynska-pisala-uzasadnienie-nieistniejacego-wyroku-sygn-akt-c-13213 do Prezesa Sądu Rejonowego oraz do Prezesa Sądu Okręgowego w Łodzi zostały skierowane zapytania prasowe następującej treści:
Czy Przewodnicząca prawidłowo uznała pismo wniesione faksem za dokument procesowy?
Jeśli tak to na mocy jakiego przepisu Kpc mogło dojść do uznania pisma wniesionego faksem za dokument procesowy?
Czy przewodnicząca zamykając rozprawę dnia 17-09-2013r o godz. 1345 nie odebrała pozwanej prawa do obrony?
W treści protokołu z dnia 26.09.2013r, widnieje zapis, że nikt się nie stawił.
Jeśli nikt się nie stawił to kogo protokolant sekretarz sądowy Maria Bogus informowała, że sędzia jest chora?
Czy sekretarz sądowy Maria Bogus i przewodnicząca poświadczyły w treści protokołu prawdę?
W aktach sprawy znajduje się pismo Sędzi kierowane do Prezes Sądu o przedłużenie terminu do 31.10.2013r na sporządzenie uzasadnienia.
Do jakiego wyroku SSR Elżbieta Chondzyńska pisała uzasadnienie?
Czy to, co się wydarzyło w niniejszej sprawie nie godzi w powagę władzy sądowniczej i wymiar sprawiedliwości?
W przeważającej liczbie wypadków wyroki niepodpisane, istnieją w różnych przejawach, jako zdarzenia faktyczne, że skoro doszło do ogłoszenia wyroku to doszło do związania sądu jego treścią (art. 332 § 1 k.p.c.) po upływie określonego okresu, Sąd wydający wyrok może stwierdzić, jego prawomocność oraz nadać mu klauzulę wykonalności.
Czy a jeśli tak to, jakie kroki zostaną podjęte, aby nie dopuścić do sytuacji wspomnianej powyżej?
Czy a jeśli tak to, jakie kroki zostaną podjęte, aby do tego typu zdarzeń nie dochodziło w przyszłości?
Do chwili obecnej Prezes Sądu Okręgowego milczy udając, że nic nie wie o zdarzeniach jakie miały miejsce w jednostce mu podległej.
Natomiast 9 grudnia 2013r, o godz. 15, 53 w imieniu Prezesa Sądu Rejonowego wymijająco odpowiada Kierownik Oddziału Administracyjnego Urszula Matyjasik. wszystko po to, żeby nie odpowiedzieć na pytania
W odpowiedzi na wiadomość z dnia 26 listopada 2013 roku uprzejmie informuję , że może Pan złożyć skargę skierowaną do Prezesa Sądu, która winna zostać podpisana. Wiadomość przesłana w dniu 26 listopada 2013 roku została podpisana „ Stanisław S”. Treść wiadomości oraz umieszczone w niej nazwisko nie wskazują na stronę postępowania opisanego w wiadomości.
Informuję, że Prezes Sądu przeprowadziła analizę akt sprawy IC 132/13. Wyrok w sprawie został ogłoszony w dniu 26 września 2013 roku. Posiedzenie w przedmiocie ogłoszenia orzeczenia rozpoczęło się o godz. 16.10 , a zakończyło o godz. 16.15. Oczywiste omyłki pisarskie zawarte w protokole z ogłoszenia wyroku w zakresie godziny rozpoczęcia i zakończenia posiedzenia zostały sprostowane.
Szersza odpowiedź zostanie udzielona po ewentualnym wpłynięciu skargi wskazującej na osobę skarżącą.
Na marginesie informuję , że kwestie podniesione w e-mailu będą podlegały kontroli instancyjnej na skutek wniesionej przez pozwaną apelacji.
Łączę pozdrowienia
Urszula Matyjasik
Sąd Rejonowy w Łowiczu
Tel. 46 8304307
Czyżby Pani Urszula Matyjasik naiwnie uwierzyła, że inni są aż tak głupi jak ona jest mądra?
Niezmiernie cieszy fakt, iż chociaż jeden pracownik Sądu Rejonowego w Łowiczu ma świadomość, że pismo powinno być podpisane. Szkoda, że ta wiedza nie przełożyła się w praktyce i w czasie gdy wpłynęła fotokopia pisma wniesionego faksem przez powoda dnia 17.09.2013r, która priorytetem znalazła się w aktach sprawy, zaś pismo pozwanej wniesione dnia 23.09.2013r, błądziło po korytarzach sądu do dnia 26.09.2013r.
Dziwnie też się składa, że sędzia Elżbieta Chondzyńska nagle dnia 27.09.2013r, dostrzega pismo pozwanej i wydaje zarządzenie o przekazaniu pisma dla pełnomocnika procesowego powoda, nie widząc go dnia 26.09.2013r.?
Czy Pani Kierownik Oddziału Administracyjnego Urszula Matyjasik słyszała o art. 3a Ustawy Prawo prasowe z dnia 26 stycznia 1984 r.( Dz.U. z 1984r. Nr 5, poz. 24.ze zm.) oraz o art.1. Ustawy o dostępie do informacji publicznej z dnia 6 września 2013r, (Dz.U. z 2001r, Nr.112 poz.1198 ze zm.) ?
Czy wyrok nieogłoszony można uznać za wyrok istniejący?
Czy rzekome ogłoszenie wyroku dnia 26.09.2013r, o godz. 16.10. nastąpiło na posiedzeniu jawnym?
Jeśli tak to w jaki sposób strony oraz osoby zainteresowane wynikiem wyroku, zostały powiadomione o przesunięciu terminu ogłoszenia wyroku?