Król Duch-głos z Krakowa.

To, że ludzie wyszli na ulice znaczy, że potrzebują tlenu w polityce, przemiany, odnowy. Nie zadowolą się już kłamstwem, taniochą, lewacczyzną z wiki w stylu „społeczeństwo obywatelskie”, ani nawalanką Tusk zły, Kaczyński dobry, Obama dobry..itd.

Nie da się już dłużej tych ludzi oszukiwać, na filmach Pośpieszalskiego widać, że oni są wściekli i żądają prostych przekazów mówionych zrozumiałym językiem, wręcz biblijnym. Ludzie  złożyli hołd Polakom, nie PISowi i nadużyciem jest robienie z tego polityki i tu Kościół ma sporo racji. Pomijając agenturę w Kościele, on nawołuje do rezygnacji z egoizmów i odnowy duchowej w Chrystusie i tradycji, bo w duchu jesteśmy na powrót Jednym Narodem. Swiat potrzebuje Wielkiego Dzwonu. Nie krępujmy się, miejmy wielkie aspiracje. Jesteśmy godni. JESTEŚMY GODNI mieć Chrystusa za króla.

Co nas dzieli? Dzielą nas politycy i stojące za nimi służby i grupy interesów, służące politykom nie narodowi .

Tych ludzi nie jest wielu, to szefowie korporacji zawodowych, ale już nie pojedynczy ich członkowie, to wielcy biznesmeni, ale nie ich pracownicy, ani kadra managerska, to przywódcy służb i wojska, ale nie szeregowi żołnierze.

Zarazą Polaków jest więc przywództwo, które nas dzieli, bo samo się wcześniej podzieliło Polską. Dzielą nas egoiści.

Nie widzę tu innego wyjścia, jak zastosować genialny manewr. Stworzyć ruch bez przywódców i obrać duchowego króla. KRÓL DUCH.

Mamy prawo do samookreślenia się jako naród. Jesteśmy Polakami i katolikami, więc mamy obowiązki polskie i katolickie. Komu z tym nie po drodze, droga wolna, nie będziemy nikogo zmuszać, ani ścigać.

Wyobrażcie sobie, że osiedlamy się w Izraelu i zyczymy sobie, by naród zydowski wyrzekł się swojej religii, tożsamości i tradycji w imię tego, że religia i tradycja dzieli i jest nienawistna. Dopiero podnisłoby się aj, waj.

Niech więc żyją tu w zgodzie wszyscy, w katolickim państwie, bo ono jest nasze wspólne. Co oznacza katolickie państwo? Takie, że uznajemy Chrystusa Królem Duchowym i przyjmujemy Jego naukę, jako Honorowe zobowiązanie, według tego tworzymy nasze relacje i ducha prawa, nie przymuszając nikogo do zmiany wiary.

Twórzmy więc w swoich miastach, osiedlach małe grupki ludzi myślące jak my i bawmy się na wspólnych kolacjach, niech każdy przyniesie co ma, a jak nie, niech przyjdzie z pustymi rękoma, a my podzielimy się chlebem, jak w wieczerniku. Taka atmosfera sprzyja tworzeniu nowego.  Atmosfera zgody i radości, pieśni, wierszy,  nie regulaminów, porządku obrad, itd. Bądźmy Legionem Chrystusa, skoro nie chcemy przywódców,  rozkazywaczy, straszycieli, lojalistów politycznych, plotkarzy, nieufnych, dzielących się wedle partii.

Zaprośmy do naszego zwykłego, bezprogramowego i bezprzywódczego ruchu kibiców, rolników, ludzi komitetów blokowych, sołtysów, liderów małych grupek, PISowców, nie pytajmy kto jest kim i co robil, to jego sprawa przed Bogiem. Dobierajmy się według czucia sumienia, nie kalkulacji. Bądźmy prostolinijni, ludzcy na powrot. Kto jest Chrystusowy, jest nasz. Kto nie, też jest nasz, byle chcial  dobra, pojętego jako cenne i wspólne, w duchu miłości.

PS. Z portalu wychodzą ludzie, którzy woleli podziały, a nie mieli recepty na jedność. Ludzie którzy wizję Polski sprowadzili do śledzenia ruchów wroga, bo nie mieli wizji dobra. Chcieliśmy z PISem, wołaliśmy długo by nas wysłuchano. PIS był ślepy i głuchy.

———————————————————

Przypominajka;

o Mszy Świętej, która zostanie odprawiona w zielonogórskiej Konkatedrze pw św. Jadwigi w dniu 20.05. o godz. 18.00.
Msza będzie w intencji Intronizacji Chrystusa Króla. Dokładna treść intencji brzmi: "O otwarcie serc i umysłów Polaków dla dzieła Intronizacji Chrystusa"
Oczywiscie zapraszamy wszystkich, którzy moga przybyć.