"Dane wykazują, że niektóre sektory przemysłu w dalszym ciągu gromadzą nadwyżki uprawnień w celu wykorzystania ich w trzecim okresie handlu, poczynając od 2013 r." – dodała we wtorek unijna komisarz ds. klimatu Connie Hedegaard.

PAP Bruksela

Metoda benchmarku zagrożeniem ciepłownictwa w miastach

Typ benchmarku przesądza o tym, ile uprawnień do emisji CO2 będą musiały kupować polskie ciepłownie i elektrociepłownie poczynając od 2013 roku, a w konsekwencji o ile wzrosną ceny ciepła z systemów scentralizowanych.

Główne negatywne skutki wprowadzenia „benchmarków gazowych” dla Polski to:

  •  wzrost ciepła sieciowego (o 22% w 2013 roku i dalszy wzrost w kolejnych latach), który będzie „wypychał odbiorców”, poza system ETS,
  • wzrost bardzo szkodliwej, niskiej emisji gazów cieplarnianych w wyniku przechodzenia na indywidualne systemy grzewcze (CO2 – wzrost o 25%, SO2 – wzrost o 220%) oraz Typ benchmarku przesądza o tym, ile uprawnień do emisji CO2 będą musiały kupować polskie ciepłownie i elektrociepłownie poczynając od 2013 roku, a w konsekwencji o ile wzrosną ceny ciepła z systemów scentralizowanych.
Główne negatywne skutki wprowadzenia „benchmarków gazowych” dla Polski to:
 
  • wzrost ciepła sieciowego (o 22% w 2013 roku i dalszy wzrost w kolejnych latach), który będzie „wypychał odbiorców”, poza system ETS,
  • wzrost bardzo szkodliwej, niskiej emisji gazów cieplarnianych w wyniku przechodzenia na indywidualne systemy grzewcze (CO2 – wzrost o 25%, SO2 – wzrost o 220%) oraz
  • zahamowanie rozwoju scentralizowanych systemów ciepłowniczych i kogeneracji wbrew deklarowanemu przez Komisję Europejską wsparciu takich systemów.

Obecnie ciepło sieciowe jest w Polsce tańsze o ok. 8% od ciepła z kotłowni indywidualnych. Jeśli proponowane rozwiązania wejdą w życie, to w 2013 roku nastąpi odwrócenie relacji: ciepło z kotłowni indywidualnych opalanych węglem będzie o ok. 12% tańsze, nawet po uwzględnieniu kosztów zakupu całej instalacji. W tej sytuacji odbiorcy ciepła, kierując się względami ekonomicznymi, będą decydowali się „na ucieczkę” z systemu ETS i przechodzili na indywidualne ogrzewanie węglowe ze szkodą dla środowiska i wbrew celowi Dyrektywy, którym jest wymuszenie obniżenia emisji CO2.
  •  zahamowanie rozwoju scentralizowanych systemów ciepłowniczych i kogeneracji wbrew deklarowanemu przez Komisję Europejską wsparciu takich systemów.
    Obecnie ciepło sieciowe jest w Polsce tańsze o ok. 8% od ciepła z kotłowni indywidualnych. Jeśli proponowane rozwiązania wejdą w życie, to w 2013 roku nastąpi odwrócenie relacji: ciepło z kotłowni indywidualnych opalanych węglem będzie o ok. 12% tańsze, nawet po uwzględnieniu kosztów zakupu całej instalacji. W tej sytuacji odbiorcy ciepła, kierując się względami ekonomicznymi, będą decydowali się „na ucieczkę” z systemu ETS i przechodzili na indywidualne ogrzewanie węglowe ze szkodą dla środowiska i wbrew celowi Dyrektywy, którym jest wymuszenie obniżenia emisji CO2.

    Lewiatan

Sposób liczenia emisji

Wzorcowe progi emisji wyrażone są w tonach dwutlenku węgla (CO2) przypadających na tonę wytwarzanego produktu. W celu ustalenia, w jakim zakresie zakład będzie mógł skorzystać z darmowej emisji, progi stawek wzorcowych będą mnożone przez dane historyczne produkcji dla danej instalacji.

W sposób szczególny wyliczone będą wielkości emisji wolne od opłat w tych sektorach lub podsektorach, które uznaje się, że są narażone na efekt "carbon leakage", tj. przeniesienia produkcji poza granice UE, z powodu ograniczonej możliwości sprostania konkurencji zewnętrznej (która nie stosuje ograniczeń w emisji gazów). KE przypomina, że wykaz tych sektorów został ustalony w końcu 2009 roku. Instalacje, które nie są uważane za zagrożone efektem "carbon leakage", będą otrzymywały darmowy przydział emisji na poziomie 80 proc. benchmarku w 2013 roku, który to poziom będzie malał co roku do 30 proc. w 2020 roku.

W większości sektorów instalacje będą otrzymywać kwoty wolne emisji obejmujące średnio do 70-80 proc. ich emisji z okresu 2005-2008. Instalacje będą mogły uzupełniać niedobory emisji poprawiając wydajność instalacji lub kupując dodatkowe przydziały lub używając międzynarodowych kredytów przesunięcia.
 

WNP.pl

Unijna komisarz ds. klimatu Connie Hedegaard podkreśliła w środę, że decyzja KE to "kamień milowy w reformowaniu europejskiego rynku pozwoleń na emisję CO2, a benchmarki dają jasne wytyczne przemysłowi, jakie są możliwości poszczególnych sektorów, jeśli chodzi o niskoemisyjne technologie".

Decyzję KE próbowali zablokować w Parlamencie Europejskim polscy europosłowie. PE miał w tym przypadku prawo weta (ale nie mógł wprowadzić do decyzji żadnych zmian). 16 marca podczas głosowania w komisji środowiska polskim posłom nie udało się jednak uzyskać większości, by odrzucić decyzję KE. Premier Donald Tusk zapowiedział wtedy, że Polska będzie na forum UE "cały czas dyskutować o tym, jak przesadnie wyśrubowane są te oczekiwania i ambicje Unii – jeśli chodzi o ograniczenie emisji CO2".

PAP

 

Podsumowanie

Polsce nadal grozi niebezpieczeństwo ponoszenia bardzo wysokich opłat z uwagi na specyfikę przemysłu energetycznego opartego na węglu wysokoemiesyjnego w zakresie CO2.

Jak szansa zaskarżenia przez Polskę niekorzystnego rozporzadzenia do ETS.

Kejow