…te słowa muszą być jak łomot werbla
jak okrzyk trąbki pełen niepokoju
który porywa nas znowu z letargu…
te słowa muszą być jak łomot werbla
jak okrzyk trąbki pełen niepokoju
który porywa nas znowu z letargu
bo czas nam znowu wyruszyć do boju
aby ocalić polskość oraz wiarę
wolność i dumę naszego Narodu
Honor co zawsze łopotał wysoko
ponad redutą Wschodu i Zachodu
te słowa muszą być jak mocny wicher
jak szum husarskich skrzydeł ponad głową
który rozwiewa chorągwie zwycięstwa
i jeśli trzeba w bagnet zmienia słowo
nieś więc wysoko płomień tego słowa
aby nam ciemność zwątpienia rozpraszał
i aby łuna pobudki na niebie
świeciła trwogą nad domem Judasza
by zdrajca zadrżał gdy stanie przed Tobą
Matko – Ojczyzno! w godzinie spotkania
by sprawiedliwość wróciła i prawda
jak Ci co nieśli mak polski z zesłania
by ocalone to co było nasze
było jak hostia pojednania z Bogiem
Matko – Ojczyzno! obyś znowu stała
pełna miłości ponad polskim progiem!
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid