Zbigniew Ziobro, kreowany przez WASP-owskie media na kolejną „ostatnia nadzieję białych” dziwnie się zachowywał tego ranka. Najpierw się spóźnił na poranną audycję do Radio TOK FM, a potem wychodząc…
Informacje z nasluchu judeo-chrzescijańskiej rozgłośni TOK FM. Bedącej ripostą środowiska Gazety Wyborczej i radia ZET na "Rozmowy Niedokończone" Radio Maryja.
Zbigniew Ziobro, kreowany przez WASP-owskie media na kolejną "ostatnia nadzieję białych" dziwnie się zachowywał tego ranka (poniedziałek 2 stycznia 2012). Najpierw się spóźnił na poranną audycję do Radio TOK FM, a potem wychodząc ze studio ubrał się w płaszcz Ryszarda Kalisza, który występował na antenie tej rozgłośni po nim. Dziwne zachowanie lidera nowo tworzonej partii, który jak sam oznajmił tego dnia w judeo-chrześcijańskim radio TOK FM – wypil jedynie szampana na sylwestra budzi najgorsze skojarzenia z "chorobą filipińską" Kwasniewskiego chwiejącego się nad grobami polskich oficerów w Charkowie.
Ktokolwiek by wiedział co jest powodem dziwnych zachowań ministra Ziobry – proszę o pilny kontakt. Mam z PiS-owcami (w tym równiez – z byłymi PiS-owcami) na pieńku od czasu afery na Kolskiej. I w związku z tym – nie odpuszczę im!