Bez kategorii
Like

Zdrajca, zdrajca!

13/04/2011
554 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

Pociesznie się czasami obserwuje stronę TVN24. Zawłaszcza gdy rzeczona stacja usiłuje wszelkimi sposobami dowieść, że jej widzowie to banda orangutanów nie kojarzących najprostszych faktów.

0


 

Otóż z ciekawości zajrzałem sobie na stronę TVN24, a tam wielki banner ze słowami Stefka od muchówek: „Chamstwo i zdziczenie Kaczyńskiego podpalało Polskę”. Mowa rzecz jasna o kolejnym spektaklu Niesiołowskiego, czyli o artykule pt.

10 kwietnia PiS podpalał Polskę

.

Nadal nie mogę zrozumieć, skąd ten pan bierze taką dawkę podlanej chamstwem bezczelności. Bo przepraszam, jak widzę słowa Niesiołowskiego: ci ludzie, ten obóz, do którego Marta Kaczyńska należy, nosi podobizny premiera ze swastyką, prezydenta z sierpem i młotem, że tam wiszą napisy "Komorowski zdrajca, Tusk morderca" – tam się dokonywało coś niesłychanego. Marta Kaczyńska jest z tego obozu, popiera i się utożsamia z tym chuligaństwem politycznym.

Skoro więc pana Niesiołowskiego tak razi mówienie przez prostych ludzi (powtarzam: prostych ludzi, nie Marszałka Sejmu ani też wiceszefa klubu parlamentarnego partii rządzącej) o zdradzie, to zajrzyjmy do jego własnych wypowiedzi na temat jego oponentów politycznych. Cóż znajdujemy?

  • Część z tych, którzy stoją tam i rzekomo pilnują krzyża, to rzeczywiście kandydaci do kliniki psychiatrycznej. Ostatnia stacja tej ich procesji to Tworki.

  • Jak śmie tenobrzydliwy załgany hipokryta, ten obłudnik Napieralski, mówić, że nie dali legitymacji partyjnej telewizji.

  • Jak ja widzę Zbigniewa Ziobrę, to mi się flaki przewracają.

  • Jest to po prostu nikczemny dureń i ten nikczemny dureń nie może być ministrem polskiego rządu.

  • Lech Kaczyński potrzebuje kuracji, która doprowadzi jego system nerwowy do porządku. Pytanie, czy to chwilowa zapaść, nerwica czy trwałe uszkodzenie, które wcześniej czy później skończy na komisji lekarskiej.

  • On jest szkodnikiem i nie powinien być w komisji ze względu na szkalowanie niewinnych ludzi.

  • To w pewnym sensie zdrada i donos na Polskę. To jest podważenie wiarygodności wybranych demokratycznie władz. W ten sposób PiS udowadnia, że nie uznaje wybranego prezydenta i rządu polskiego. Intencją PiS jest zdyskredytowanie polskiego rządu.

Więcej w poświęconym Niesiołowskiemu artykule na Wikicytatach.

Rzecz jasna w artykule nie mogło też zabraknąć klasycznego elementu repertuaru Niesiołowskiego, czyli zwyczajnych kłamstw.

On mówił, że tu jest Polska i oni nie mają prawa w imieniu Polski mówić. To jest cecha totalitarnych systemów. Komuniści rozumowali tak: władza bierze się z tego, ze  my mamy słuszną ideologię i nie musimy tego potwierdzać w wyborach. Kaczyński nie uznaje wyborów (…)

Tymczasem Kaczyński powiedział tylko tyle, że kto nie szanuje zmarłych, ten nie ma prawa się wypowiadać w imieniu Polski i Polaków. MORALNEGO prawa rzecz jasna, co zrozumiałby każdy średnio rozgarnięty przedszkolak, ale nasz profesor od muchówek najwidoczniej do poziomu umysłowego przedszkolaka nie dorasta. Ale Niesiołowski nie mógł przecież prawdy powiedzieć, bo by nie mógł oskarżyć Kaczyńskiego o faszyzm, nazizm i co tam jeszcze mu do głowy przyjdzie.

 

Ciekawostką natomiast jest to, że pod artykułem z buchającym nienawiścią Niesiołowskim widnieje artykuł ze słowami rzecznika rządu Pawła Grasia, w którym Graśżali się, żeJarosław Kaczyński doprowadził do sytuacji takiej, w której jemu właściwie wszystko wolno. Gdyby podobne słowa pojawiały się w wypowiedziach innych polityków mielibyśmy tu prawdziwe piekło na ziemi.

 

Panie Graś, jak udowodniłem w tym tekście nieco wyżej zarzut zdrady padł ze strony Stefana Niesiołowskiego pod adresem polityków PiS dużo wcześniej. I przypominam, Niesiołowski był już wtedy MARSZAŁKIEM SEJMU. Czemu jakoś panu to wtedy nie przeszkadzało i czemu Marszałkowi Sejmu wolno oskarżać polityków partii opozycyjnej o zdradę, a jak rząd Tuska zostanie w ten sposób określony przez szarych obywateli, to krzyczysz pan, że to hańba? I z jakiej niby parafii Jarosław Kaczyński i Marta Kaczyńska mają odpowiadać za każdy transparent? Mieli zatrudnić ochronę i konfiskować niepoprawne politycznie transparenty czy jak?

 

Ciekawe swoją drogą, że to Kaczyński podobnoopowiada się za ograniczeniem demokracji i za totalną kontrolą wszystkiego, a to rząd Tuska usiłuje przepchnąć przez Sejm któryś już raz cenzurę internetu. A szefa partii opozycyjnej rzecznik rządu oskarża o brak cenzury transparentów na manifestacjach…

0

rip LunarBird CLH https://web.facebook.com/riplunarbirdclh

Katolik, doświadczony internauta, fan mangi i anime. Notki są na licencji http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/deed.pl

99 publikacje
96 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758